• I SA/Lu 52/14 - Postanowi...
  26.04.2024

I SA/Lu 52/14

Postanowienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie
2014-05-19

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Marcin Małek /przewodniczący sprawozdawca/

Sentencja

Referendarz sądowy Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie Marcin Małek po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2014 r. na posiedzeniu niejawnym wniosku T. K. o przyznanie prawa pomocy w zakresie zwolnienia od kosztów sądowych w sprawie ze skargi T. K. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w L. z dnia [...] listopada 2013 r. nr [...] w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych za 2008 r. p o s t a n a w i a odmówić przyznania prawa pomocy.

Uzasadnienie

W odpowiedzi na wezwanie do uiszczenia wpisu sądowego od skargi w kwocie 4190 zł, skarżący złożył wniosek o przyznanie prawa pomocy w zakresie zwolnienia od kosztów sądowych.

W uzasadnieniu wniosku oświadczył, że nie ma możliwości uiścić żądanych kosztów, ponieważ ma zablokowane konta bankowe i wszystkie pieniądze z działalności gospodarczej są przekazywane do komornika. Wśród osób pozostających z nim we wspólnym gospodarstwie domowym wskazał żonę (ur. 1980 r.), oraz dwie córki (ur. 2003 r. i 2005 r.). Stan jego majątki to dom jednorodzinny o pow. 120 m2, las o łącznej pow. 3,7 ha oraz grunty orne o pow. 0,8 ha. Jednocześnie wskazał, że miesięczne dochody rodziny stanowi zysk z prowadzonej przez niego oraz jego żonę działalności gospodarczej w łącznej kwocie 2600 zł brutto.

Następnie w odpowiedzi na wezwanie referendarza sądowego skarżący złożył zeznania podatkowe w podatku dochodowym od osób fizycznych za rok 2012 i 2013, deklaracje podatku VAT za okres październik 2013 r. - marzec 2014 r., faktury za gaz i energię elektryczną, wystawione przeciwko niemu tytuły wykonawcze, zawiadomienia o zajęciu prawa majątkowego stanowiącego wierzytelność pieniężną, zawiadomienia o zajęciu wierzytelności z rachunków bankowych oraz oświadczenie o braku środków trwałych i zarejestrowanych na siebie pojazdów mechanicznych, nieprowadzeniu produkcji rolnej, posiadaniu z żoną rozdzielności majątkowej i prowadzeniu przez niego odrębnego gospodarstwa domowego.

Referendarz sądowy zważył, co następuje:

Na wstępie należy zaznaczyć, że skarżący składając wniosek o prawo pomocy, zażądał przyznania go w zakresie częściowym, tj. w zakresie zwolnienia od kosztów sądowych. Mając to na uwadze, należy przywołać zasadę wyrażoną w art. 246 § 1 pkt 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.), określanej dalej jako p.p.s.a., zgodnie z którą, przyznanie osobie fizycznej prawa pomocy w zakresie częściowym (czyli na zasadzie art. 245 § 3 p.p.s.a., mogącym obejmować zwolnienie od kosztów sądowych, na które składają się opłaty i wydatki lub ustanowienie profesjonalnego pełnomocnika) następuje wtedy, gdy wykaże ona, że nie jest w stanie ponieść pełnych kosztów postępowania, bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny. Przez wskazany uszczerbek, należy zaś rozumieć dopiero takie zachwianie sytuacji materialnej i bytowej, które skutkowałoby brakiem możliwości zapewnienia sobie i najbliższym minimum warunków socjalnych (por. postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 17 marca 2005 r., sygn. akt: II FZ 137/05, niepubl.).

Oznacza to nic innego jak to, że przyznanie prawa pomocy ma charakter wyjątkowy i jest stosowane tylko w przypadku osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Do osób tych zaliczyć można bezrobotnych, którzy nie pobierają zasiłku lub osoby, które ze względu na okoliczności życiowe pozbawione są środków do życia, bądź posiadają środki bardzo ograniczone, zaspokajające tylko podstawowe potrzeby życiowe. Jak się podkreśla w orzecznictwie instytucja prawa pomocy wprawdzie stanowi konstytucyjną gwarancję ochrony praw strony, to jednak ze względu na to, że jest wydatkowana ze środków Skarbu Państwa powinna być stosowana z dużą ostrożnością. Stanowi ona bowiem odstępstwo od konstytucyjnej zasady równego ponoszenia danin publicznych, dlatego powinna obejmować wyłącznie wyjątkowe sytuacje, tj. takie, gdy istnieją uzasadnione powody do przerzucenia ciężaru dotyczącego danej osoby na współobywateli (por. postanowienie NSA z dnia 10 stycznia 2005 r., FZ 478/04 niepubl.). Jednocześnie podniesienia wymaga, że cała inicjatywa dowodowa w stosunku do okoliczności, z których strona wywodzi uprawnienie do zastosowania wobec niej prawa pomocy, ciąży na stronie. Rozstrzygnięcie wniosku zależy zatem od tego, co zostanie przez stronę udowodnione (por.: J. P. Tarno: Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Komentarz, Wyd. Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2004, s. 319).

Biorąc pod uwagę powyższe, uznać należy, że wniosek strony skarżącej nie zasługuje na uwzględnienie. Wyjaśnić należy na wstępie, że oprócz wniosku o przyznanie prawa pomocy w sprawie niniejszej, skarżący złożył jeszcze wniosek o prawo pomocy w sprawie sygn. akt I SA/Lu 54/14. Dokonując zatem oceny możliwości poniesienia kosztów postępowania, wzięto pod uwagę wysokość kosztów w obydwu tych sprawach. Łączna wysokość wpisów w obydwu tych sprawach wynosi 16.127 zł. Nie jest to zatem kwota niska. Niemniej jednak biorąc pod uwagę wyjaśnienia wnioskodawcy oraz załączoną dokumentację uznać należało, że nie wykazał on w przekonujący sposób, iż nie jest w stanie uiścić tych kosztów.

I tak w pierwszej kolejności należy wskazać, że jak wynika ze złożonej deklaracji podatkowej, skarżący w 2013 r. osiągnął przychód z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w kwocie [...] zł. Już samo to nie pozwala uznać skarżącego za osobę, która wpisuje się w kanony ubóstwa dla których przeznaczona jest instytucja prawa pomocy nazywanego pierwotnie "prawem ubogich". Prowadzona bowiem przez skarżącego działalność jest znacznych rozmiarów i w minionym roku przyniosła znaczne korzyści. Bez znaczenia przy tym jest, że bilans roczny działalności wykazuje dużo niższy w porównaniu do przychodów dochód ([...] zł). Zaznaczyć bowiem należy, że dla oceny możliwości płatniczych wnioskodawcy, który prowadzi działalność gospodarczą, miarodajną nie jest kategoria "dochodu" (rozumianego jako nadwyżka sumy przychodów nad kosztami ich uzyskania), lecz "przychodu". Istnieją bowiem legalne instrumenty podatkowe pozwalające na równoważenie kosztów i przychodów, tak by w końcowym rozliczeniu obciążenie podatkowe zminimalizować lub go całkowicie uniknąć. Jak się przyjmuje w orzecznictwie dochód lub strata jest jedynie wynikiem bilansowym przychodów i kosztów ich uzyskania, nie oznacza natomiast braku środków finansowych, a co za tym idzie, sama ta okoliczność nie warunkuje potrzeby udzielenia pomocy w postaci m.in. zwolnienia z kosztów (postanowienie NSA z 24 czerwca 2008 r. sygn. akt I GZ 260/08, LEX nr 479125).

Na prowadzenie działalności gospodarczej w dużym rozmiarze wskazują również złożone deklaracje VAT - 7. Mianowicie wynika z nich, że skarżący dokonał dostawy towarów oraz świadczenia usług na kwoty: w październiku 2013 r. - 94.260 zł, w listopadzie 2013 r. - 3.464 zł, w grudniu 2013 r. - 285.419 zł, w styczniu 2014 r. - 34.941 zł, w lutym 2014 r. - 23.715 zł oraz marcu 2014 r. 519.477 zł. Z powyższych danych jednoznacznie wynika, że firma skarżącego osiągnęła w 2013 r. i w dalszym ciągu osiąga bardzo wysokie obroty (będące jego udziałem), które jednocześnie posiadają cechę regularności i stabilności.

Z brakiem poniesienia wymaganych kosztów sądowych nie przemawia przy tym okoliczność dokonania zabezpieczenia zaległości podatkowych w postaci zajęcia rachunków bankowych skarżącego. Rachunki te zostały zajęte dopiero z końcem grudnia 2013 r. i do tego czasu skarżący miał pełną swobodę w dysponowaniu środkami jakie posiadał, co jak wskazuje roczne zeznanie podatkowe były znacznej wartości. Jednocześnie w tym kontekście wyjaśnić należy, iż skarżący jako osoba prowadząca działalność gospodarczą znacznych rozmiarów, powinien w procedurze planowania wydatków, uwzględniać również potrzebę gromadzenia środków na prowadzenie ewentualnych postępowań sądowych i liczyć się z koniecznością ponoszenia kosztów na ten cel. Zgodnie bowiem z utrwalonym poglądem orzecznictwa, skoro dostępność do sądu wymaga z natury rzeczy posiadania środków finansowych, posiadanie tych środków staje się istotnym składnikiem działalności gospodarczej, zaś podmiot prowadzący działalność gospodarczą, przewidując realizację swoich praw przed sądem, powinien uwzględnić także konieczność posiadania środków na prowadzenie procesu sądowego. Poza tym niedopuszczalnym jest by koszty sądowe były stawiane na ostatnim miejscu za wszystkimi pozostałymi kosztami prowadzenia działalności gospodarczej. Wystąpienie kosztów sądowych wchodzi w zakres ryzyka prowadzonej działalności gospodarczej. Ryzyko niepowodzenia takiej działalności nie powinno zaś obciążać dochodów budżetowych państwa związanych z działalnością sądów. W przeciwnym razie, to budżet, a w konsekwencji całe społeczeństwo musiałoby kredytować działania podmiotu gospodarczego polegające na kwestionowaniu na drodze sądowej rozstrzygnięć organów podatkowych.

Odnośnie rachunków bankowych skarżącego podkreślenia jednocześnie wymaga, że skarżący wbrew wezwaniu nie przedłożył wyciągów z owych rachunków. Wyciągi miały natomiast obrazować wszelkie operacje dokonywane na tych rachunkach w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Dotyczyło to zarówno transakcji obciążeniowych na tych rachunkach (czyli wydatków, środków, które wypływają z tych kont), jak również i transakcji uznaniowych (czyli wpływów na te rachunki bankowe). Jest to w rzeczywistości bardzo istotny brak wniosku o prawo pomocy. Jednocześnie odpowiedzieć należy skarżącemu, że zajęcie rachunku bankowego nie stanowi przesłanki wystarczająco usprawiedliwiającej niewykonanie wezwania w zakresie nadesłania wyciągów z rachunków bankowych. Zajęcie konta nie oznacza przecież samo przez się braku jakichkolwiek operacji na tym koncie. (por. postanowienie WSA w Szczecinie z dnia 24 kwietnia 2010r., I SA/Sz 232/10, LEX nr 785399).

Niewykonanie wezwania we wskazanym zakresie uzasadnia twierdzenie, że stanowi to rezultat celowego działania, mającego na celu ukazanie sytuacji skarżącego w sposób przemawiający na rzecz przyznania mu prawa pomocy. Przyznanie prawa pomocy w jakimkolwiek zakresie nie jest jednak możliwe w sytuacji gdy przedstawiona przez stronę sytuacja materialna i finansowa budzi jakiekolwiek wątpliwości, których strona mimo wezwania nie usuwa.

Jednocześnie należy wskazać, że wnioskodawca nie przedstawił w ogóle sytuacji finansowej i majątkowej żony, poprzestając na gołosłownych oświadczeniach, że pozostaje z nią w rozdzielności majątkowej. Przyjmując jednak twierdzenia te za prawdziwe wskazać należy, że również w takiej sytuacji skarżący winien wykazać, że nie jest w stanie ponieść kosztów sądowych nawet z pomocą żony. Wymóg wsparcia finansowego ze strony współmałżonka wywodzi się z prawnego obowiązku udzielania wzajemnej pomocy przez małżonków i przyczynienia się do zaspokojenia stworzonej przez nich rodziny znajdującego umocowanie w przepisach Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (art. 23 i 27). W orzecznictwie wprost wskazuje się, że rozdzielność majątkowa nie zwalnia z obowiązku udzielenia pomocy drugiemu małżonkowi w finansowaniu kosztów sądowych (zob. post. NSA z dnia 22 grudnia 2009 r. II OZ 1142/09 LEX 582903). Jednocześnie brak podstaw do obdarowania wiarą twierdzeń skarżącego, iż nie prowadzi on wspólnego gospodarstwa domowego z żoną na co wskazał we wniosku (druk PPF), a z czego się następnie "wycofał". Na fakt prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego wskazuje chociażby deklarowana przez skarżącego miesięczna kwota dochodów (1000 zł brutto), która to z całą pewnością nie jest w stanie zabezpieczyć niezbędnych potrzeb skarżącego i jego dzieci. Sama bowiem wartość rachunku za gaz (do zapłaty kwota 1.650,54 zł) przekracza miesięczną wysokość dochodów skarżącego.

Nie bez wpływu na ocenę możliwości płatniczych strony jest fakt reprezentowania jej w postępowaniu sądowy, przez profesjonalnego pełnomocnika. Okoliczność ta sama w sobie przeczy bowiem dopuszczalności uznania, że skarżący nie jest w stanie ponieść opłat sądowych, gdyż albo już na ustanowienie adwokata wygospodarował pewne środki finansowe, albo też oceniając swoje możliwości finansowe liczył się z taką potrzebą w przyszłości.

Poczynione wyżej uwagi pozwoliły na negatywną ocenę działań skarżącego zmierzających do przeniesienia ciężaru ponoszenia kosztów sądowych na Skarb Państwa, a w ostatecznym rozrachunku na innych obywateli, w sytuacji, gdy osiągane przez niego w ostatnim okresie dochody są w stanie zabezpieczyć rzeczone należności budżetowe.

Ubocznie należy zwrócić stronie uwagę, że w razie uwzględnienia skargi przez sąd, przysługuje stronie skarżącej od organu który wydał zaskarżony akt zwrot kosztów postępowania niezbędnych do celowego dochodzenia swoich praw, o czym z pewnością skarżący wie z uwagi na fakt reprezentowania go przez profesjonalnego pełnomocnika.

Mając na uwadze wszystkie podniesione powyżej okoliczności, na podstawie art. 246 § 1 pkt 2 p.p.s.a., orzeczono jak na wstępie.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...