• II SA/Wa 124/12 - Wyrok W...
  26.04.2024

II SA/Wa 124/12

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
2012-11-09

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Jacek Fronczyk /przewodniczący/
Janusz Walawski
Olga Żurawska-Matusiak /sprawozdawca/

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Jacek Fronczyk, Sędziowie WSA Janusz Walawski, Olga Żurawska-Matusiak (sprawozdawca), Protokolant, referent stażysta Katarzyna Skurzyńska, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 listopada 2012 r. sprawy ze skargi T. S. oraz E. S. na decyzję Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z dnia [...] listopada 2011 r. nr [...] w przedmiocie przetwarzania danych osobowych – oddala skargę –

Uzasadnienie

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych decyzją z [...] listopada 2011 r. znak [...] wydaną na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 K.p.a., art. 12 pkt 2, art. 22 w związku z art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.), po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego w sprawie wniosku E. S. oraz T. S. o ponowne rozpatrzenie sprawy zakończonej decyzją Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z [...] lipca 2011 r. znak [...] o odmowie uwzględnienia wniosku w sprawie przetwarzania danych osobowych przez [...] Sp. z o.o. [...] , utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję.

Do wydania powyższej decyzji doszło w następującym stanie faktycznym i prawnym.

Pismem z 29 grudnia 2010 r. E. S. oraz T. S. (dalej jako "skarżący") złożyli w Biurze Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych skargę na przetwarzanie ich danych osobowych przez [...] Sp. z o.o. [...] . W piśmie tym wskazali, że z firmą [...] Sp. z o.o. nie podpisywali żadnej umowy o zarządzanie ich nieruchomością położoną w [...] bądź o jej administrowanie, jak również umowy o zarząd rzeczą wspólną. Podkreślili, że nie udostępnili swoich danych osobowych firmie [...] Sp. z o.o. oraz nie wyrazili zgody na posługiwanie się nimi. W związku z tym skarżący zażądali usunięcia wszelkich ich danych osobowych ze zbiorów danych firmy [...] Sp. z o.o.

W wyniku przeprowadzonego postępowania Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych ustalił, że skarżący są współwłaścicielami nieruchomości położonej w [...] . W nieruchomości tej nie nastąpiło wyodrębnienie lokali mieszkalnych, dlatego też są współwłaścicielami w częściach ułamkowych. Współwłaściciele tej nieruchomości umową z [...] listopada 2009 r. ustalili, że zarządzanie nieruchomością powierzają firmie [...] Sp. z o.o., przy czym skarżący tej umowy nie podpisali. Z uwagi na fakt, że skarżący zalegali z opłatami za nieruchomość, [...] Sp. z o.o. złożyła pozew przeciwko nim do Sądu Rejonowego [...] o zapłatę z tytułu umowy z [...] listopada 2009 r. Wyrokiem z [...] marca 2010 r. Sąd Rejonowy [...] zasądził od skarżących na rzecz [...] Sp. z o.o. dochodzoną pozwem kwotę.

Decyzją z [...] lipca 2011 r. znak [...] , Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych odmówił uwzględnienia wniosku w sprawie ze skargi E. S. oraz T. S. na przetwarzanie ich danych osobowych przez [...] Sp. z o.o.

W uzasadnieniu decyzji organ wskazał, że z akt sprawy wynika, ze większość współwłaścicieli nieruchomości położonej w [...] wyraziło zgodę na sprawowanie zarządu tą nieruchomością przez firmę [...] Sp. z o. o. Z uwagi na to, brak podpisu skarżących na umowie o sprawowanie zarządu rzeczą wspólną nie ma wpływu na istnienia ich zobowiązania wobec spółki [...] . Organ stwierdził, że przetwarzanie danych osobowych skarżących przez spółkę [...] , w tym dochodzenie swych praw przed sądem, było działaniem prawnie usprawiedliwionym celem spółki, znajdującym oparcie w art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych.

Odpowiadając na zarzut braku stosunku prawnego pomiędzy skarżącymi a spółką [...] , organ wskazał, że dopóki nie zapadnie wyrok sądu, z którego wynikać będzie, że zobowiązanie skarżących wobec spółki nie istnieje, to brak jest podstaw do przyjęcia, że przetwarzanie danych osobowych skarżących w celu dochodzenia swoich roszczeń przez spółkę narusza ustawę o ochronie danych osobowych.

Odnosząc się do przetwarzania danych skarżących przez G. L. i T. J. organ podał, że osoby te przetwarzały dane osobowe w imieniu i na rzecz Spółki, jako jej pracownicy.

Od decyzji tej skarżący złożyli wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, w którym podnieśli, że zaskarżona decyzja narusza ich prawa i interesy, a ponadto zarzucili jej sprzeczność z decyzją Ministra Infrastruktury. Podnieśli również, że całość postępowania wyjaśniającego zaprzecza faktom i dowodom przedłożonym przez skarżącego.

W wyniku ponownego rozpoznania sprawy Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych wydał wskazaną na wstępie decyzję.

W jej uzasadnieniu podkreślił, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, w granicach kompetencji przyznanych mu przepisami ustawy o ochronie danych osobowych, czuwa nad przestrzeganiem przepisów z zakresu ochrony danych osobowych poprzez m.in. badanie legalności przetwarzania danych osobowych. Organ do spraw ochrony danych osobowych, podejmując działania w oparciu przyznany mu zakres kompetencji, nie może wkraczać w zakres kompetencji zastrzeżonych zgodnie z prawem dla innych podmiotów np. sądów, prokuratur, innych organów administracji.

Organ nie zgodził się zarzutem, że zaskarżona decyzja narusza prawa i interesy skarżących. Wskazał, że przetwarzanie danych osobowych jest zgodne z prawem, gdy administrator danych legitymuje się jedną z przesłanek wskazanych w art. 23 ust. 1 pkt 1 - 5 i art. 27 ust. 2 pkt 1 - 10 ustawy o ochronie danych osobowych.

Organ podniósł, że z materiału dowodowego wynika, iż pomiędzy skarżącymi a Spółką istnieje stosunek prawny, co potwierdził wyrok Sądu Rejonowego [...] w sprawie o sygn. akt [...] z powództwa spółki przeciwko skarżącym. Wynika z tego, że spółka zmierza do wyegzekwowania należnej wierzytelności i działa w oparciu o wyrok, a jednocześnie działanie to wypełnia przepisy art. 23 ust. 1 pkt 2 i 5 ustawy o ochronie danych osobowych. Organ zwrócił przy tym uwagę, że prawo wierzyciela do dochodzenia swych roszczeń wynika także z przepisów szczególnych, tj. ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 r. nr 16, poz. 93 ze zm.). Ponadto wskazał, że osoba popadająca w zwłokę w spełnieniu zobowiązania musi się liczyć z tym, że jej prawo do prywatności może zostać ograniczone ze względu na dochodzenie przez wierzyciela należnych kwot. W przeciwnym wypadku mogłoby dojść do sytuacji, w której dłużnik, powołując się na prawo do ochrony danych osobowych, skutecznie uchyliłby się od spoczywającego na nim obowiązku spełnienia świadczenia i sytuacja taka ograniczałaby prawo wierzyciela do uzyskania należnej zapłaty. Dlatego też nie można uznać, że w niniejszej sprawie spółka przetwarzała dane osobowe skarżących z naruszeniem ich praw i wolności, bowiem dochodziła zobowiązań wymagalnych z tytułu sprawowania zarządu rzeczą wspólną na mocy umowy zawartej z większością współwłaścicieli nieruchomości położonej w [...] .

Organ wyjaśnił, że w myśl art. 195 K.c., własność tej samej rzeczy może przysługiwać niepodzielnie kilku osobom, a zgodnie z art. 201 ustawy K.c., do czynności zwykłego zarządu rzeczą wspólną potrzebna jest zgoda większości współwłaścicieli. W braku takiej zgody każdy ze współwłaścicieli może żądać upoważnienia sądowego do dokonania czynności. W związku z tym organ podał, że skoro skarżący są współwłaścicielami nieruchomości, której większość współwłaścicieli wyraziła zgodę na sprawowanie zarządu nad tą nieruchomością przez spółkę (brak podpisu skarżących na umowie o sprawowanie zarządu rzeczą wspólną nie ma wpływu na istnienie ich zobowiązania wobec spółki), to spółka, w ramach zawartej umowy o sprawowanie zarządu rzeczą wspólną, a także na mocy prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego [...] w sprawie o sygn. akt [...] , mogła przetwarzać dane osobowe skarżących i dochodzić zobowiązania, które stało się wymagalne. Jednocześnie organ zwrócił uwagę na brzmienie art. 185 ust. 1b ustawy o gospodarce nieruchomościami, zgodnie z którym zarządca nieruchomości wykonuje czynności, osobiście lub przy pomocy innych osób wykonujących czynności pomocnicze i działających pod jego bezpośrednim nadzorem, ponosząc za ich czynności odpowiedzialność zawodową określoną w ustawie. W oparciu o ten przepis przetwarzanie danych osobowych skarżących przez G. L. oraz T. J., tj. osób, które podpisywały pisma i faktury VAT wystawiane przez spółkę, należy postrzegać jako realizację wskazanego przepisu, bowiem osoby te przetwarzały dane osobowe skarżących w imieniu i na rzecz spółki, jako jej pracownicy.

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych podkreślił ponadto, że nie posiada kompetencji do oceniania dopuszczalności zawierania umów, legalności i poprawności treści tych umów, czy też dochodzenia przez stronę roszczeń z tytułu zawartych umów. Ocena zasadności zawartych umów oraz dochodzonych – z tytułu jej zawarcia – zobowiązań należy do sądu powszechnego. W związku z tym, w ocenie organu, dopóki nie zapadnie wyrok sądu, z którego wynikać będzie, że zobowiązanie skarżących wobec spółki nie istnieje, brak jest podstaw do przyjęcia, że przetwarzanie danych osobowych skarżących w celu dochodzenia swych roszczeń przez spółkę narusza ustawę o ochronie danych osobowych.

Powyższa decyzja stała się przedmiotem skargi T. S. oraz E. S. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, w której zarzucili naruszenie art. 7, art. 77 § 1 i art. 107 K.p.a. oraz art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych. W związku z tym wnieśli o uchylenie zaskarżonej decyzji w całości. Zdaniem skarżących zaskarżona decyzja jest niezgodna z prawem, gdyż zezwala firmie [...] Sp. z o. o. na posługiwanie się danymi osobowymi skarżących. Ponadto skarżący wskazali, że decyzja jest niezgodna ze stanem faktycznym, gdyż nie uwzględnia prawomocnej decyzji Ministra Infrastruktury znak [...] , wyroku Sądu Rejonowego [...] o sygn. [...] , stwierdzającego, że umowa o zarząd rzeczą wspólną jest nieważna w całości oraz negatywnie rozpoznanego przez MSWiA wniosku komornika co do danych osobowo-adresowych.

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie, podtrzymując argumenty przedstawione w zaskarżonej decyzji. Wskazał, że rozstrzygnięcie oraz uzasadnienie decyzji z [...] lipca 2011 r. oraz decyzji z [...] listopada 2011 r. jest logicznym wywodem argumentacyjnym, zawierającym zarówno przepisy prawa, które znajdują w sprawie zastosowanie, jak również wskazanie na okoliczności, które zostały uwzględnione w rozstrzygnięciu. Decyzje te wyczerpują zatem przepisy art. 7, art. 77 i art. 107 K.p.a.

Odnosząc się do zarzutów organ podniósł, że decyzja Ministra Infrastruktury odnosi się jedynie do orzeczenia wobec zarządcy nieruchomości – G. L. – kary dyscyplinarnej upomnienia, a nie do ważności bądź nieważności czynności zarządzania nieruchomością położoną przy ul. [...] lub ważności lub nieważności umowy o sprawowanie zarządu pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości położonej przy ul. [...] a [...] Sp. z o. o. Zdaniem organu wyrok Sądu Rejonowego w [...] nie dotyczy skarżących, gdyż nie oni byli strona postępowania przed tym sądem, a samo rozstrzygnięcie nie przesądza o nielegalności przetwarzania danych osobowych skarżących. Odnośnie negatywnie rozpatrzonego wniosku komornika, organ podał, że dowód ten został złożony przez skarżących 16 listopada 2011 r., a więc po wydaniu decyzji z [...] listopada 2011 r. W ocenie organu, postępowanie w sprawie zostało przeprowadzone rzetelnie, bowiem zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że współwłaściciele ustalili, iż zarządzanie nieruchomością powierzą spółce. Skarżący popadli wobec spółki w zobowiązanie wymagalne w związku z wykonywaniem przez spółkę powierzonych jej umową czynności.

Uczestnik postępowania wniósł o oddalenie skargi.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Stosownie do treści art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. nr 153, 1269 ze zm.), sąd administracyjny sprawuje wymiar sprawiedliwości poprzez kontrolę pod względem zgodności z prawem zaskarżonej decyzji administracyjnej i to z przepisami obowiązującymi w dacie jej wydania. Innymi słowy, sąd administracyjny kontroluje legalność rozstrzygnięcia zapadłego w postępowaniu z punktu widzenia jego zgodności z prawem materialnym i obowiązującymi przepisami prawa procesowego.

Skarga analizowana pod tym kątem nie zasługuje na uwzględnienie.

Z art. 1 ust. 2 ustawy o ochronie danych osobowych wynika, iż przysługujące każdemu prawo do ochrony dotyczących go danych osobowych nie ma charakteru absolutnego, bowiem przetwarzanie danych może mieć miejsce ze względu na dobro publiczne, dobro osoby, której dane dotyczą lub dobro osób trzecich w zakresie i trybie określonym ustawą.

W myśl art. 7 pkt 2 ustawy o ochronie danych osobowych, przez przetwarzanie danych rozumie się jakiekolwiek operacje wykonywane na danych osobowych, takie jak: zbieranie, utrwalanie, przechowywanie, opracowywanie, zmienianie, udostępnianie i usuwanie, a zwłaszcza te, które wykonuje się w systemach informatycznych.

Przesłanki dopuszczalności przetwarzania danych osobowych zostały określone w art. 23 ust. 1 cyt. ustawy. Przetwarzanie danych osobowych jest więc dopuszczalne tylko wtedy, gdy:

1. osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę;

2. jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa;

3. jest to konieczne dla realizacji umowy, gdy osoba, której dane dotyczą, jest jej stroną lub gdy jest to niezbędne do podjęcia działań przed zawarciem umowy na żądanie osoby, której dane dotyczą;

4. jest niezbędne do wykonania określonych prawem zadań realizowanych dla dobra publicznego;

5. jest niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych albo odbiorców danych, a przetwarzanie nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą.

Za prawnie usprawiedliwiony cel, o którym mowa w ust. 1 pkt 5 ww. przepisu, uważa się w szczególności dochodzenie roszczeń z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej (art. 23 ust. 4 pkt 2 ustawy).

Wskazane przesłanki mają charakter autonomiczny i niezależny. Wystarczy zatem wystąpienie jednej z nich, by przetwarzanie danych mogło być uznane za usprawiedliwione.

W rozpoznawanej sprawie organ, jako materialną przesłankę przetwarzania danych osobowych skarżących, wskazał art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych. Uznał zatem, że przetwarzanie tych danych było niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionego celu realizowanego przez administratora danych, czyli spółkę [...] . Ocenił jednocześnie, że przetwarzanie tych danych nie narusza praw i wolności skarżących.

W ocenie Sądu okoliczności przedmiotowej sprawy pozwalają na uznanie tej oceny za prawidłową.

Jest okolicznością niesporną, że skarżący są współwłaścicielami w częściach ułamkowych nieruchomości położonej w [...] .

[...] listopada 2009 r. została zawarta umowa o sprawowanie zarządu rzeczą wspólną, tj. ww. nieruchomością przez spółkę [...] , zgodnie z którą spółka była uprawniona do zbierania opłat na pokrycie kosztów eksploatacji nieruchomości, kosztów jej remontów, wynagrodzenia Zarządcy oraz na pokrycie koszów mediów i usług komunalnych, jak również do działań niezbędnych do wyegzekwowania zapłaty tych należności. Wcześniej obowiązywała umowa z [...] marca 2006 r. o administrowanie przez tę spółkę nieruchomością opisaną powyżej, zawarta pomiędzy Spółdzielnią Mieszkaniową [...] a spółką [...].

Organ nie kwestionuje przy tym, że skarżący nie podpisali powyższych umów.

Zasadnie jednak organ wywodzi, że podejmując działania w oparciu o przyznany mu ustawą zakres kompetencji, nie może wkraczać w zakres uprawnień zastrzeżonych zgodnie z prawem dla innych podmiotów (por. wyrok WSA w Warszawie z 30 listopada 2004 r., II SA/Wa 1057/04, htpps://cbois nsa.gov.pl). Organ do spraw ochrony danych osobowych nie jest zatem uprawniony do oceny, czy umowy, w oparciu o które [...] Sp. z o.o. administrowała przedmiotową nieruchomością, są ważne i skuteczne w świetle regulacji zawartych w Kodeksie cywilnym, jak również czy umowa z [...] listopada 2009 r. była poprawna pod względem formalnym w świetle ustawy o gospodarce nieruchomościami. Ocena taka należy do sądów powszechnych. Powyższe odnosi się również do oceny zasadności roszczeń spółki. Może być ona dokonana jedynie przez rozstrzygnięcie właściwego sądu cywilnego.

Na podkreślenie zasługuje, że w dacie orzekania przez organ, w obrocie prawnym pozostawały orzeczenia sądowe m.in. zasądzające od skarżących na rzecz [...] Sp. z o.o. [...] kwotę [...] zł z ustawowymi odsetkami od [...] sierpnia 2008 r. (wyrok Sądu Rejonowego [...] z [...] marca 2010 r., sygn. akt [...] ). Oznacza to, że Sąd uznał legitymację czynną [...] Sp. z o.o. do wystąpienia przeciwko skarżącym o zapłatę zaległych należności związanych z przedmiotową nieruchomością.

Wprawdzie w aktach administracyjnych, jak i sądowych znajdują się również orzeczenia, w których inne sądy uznawały, że umowa o zarząd nieruchomością położoną przy ul. [...] jest nieważna, to jednak GIODO, wobec tej rozbieżności w orzecznictwie, nie był uprawniony do samodzielnej oceny ważności umowy z [...] listopada 2009 r.

Z punktu widzenia organu i oceny prawidłowości przetwarzania przez administratora danych skarżących istotne było pozostawanie w obrocie prawnym ww. wyroku Sądu Rejonowego [...] . Orzeczenie to potwierdza istnienie zobowiązania skarżących wobec spółki, a niewątpliwie konieczność prowadzenia postępowania cywilnego przez spółkę, a w następstwie uzyskania wyroku zasądzającego dochodzoną należność także egzekucyjnego, implikowała niezbędność przetwarzania przez tę spółkę danych osobowych skarżących.

W tak zarysowanych okolicznościach faktycznym uprawnione było uznanie przez organ, że przetwarzanie danych osobowych skarżących było niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionego celu, jakim było dochodzenie zaległych należności, co skutkuje tym, że przetwarzanie danych było legalne.

Prawidłowa była także, dokonana przez organ ocena, że przetwarzanie danych nie narusza praw i wolności skarżących.

Rozstrzygając o legalności przetwarzania danych osobowych, trzeba każdorazowo znaleźć równowagę między prawami i wolnościami jednostki a prawnie usprawiedliwionym interesem osoby trzeciej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 5 lutego 2008 r., VI ACa 897/07, Lex nr 434473).

W orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, że gdyby generalnie uznać każdy wypadek przetwarzania danych osobowych dłużnika za godzący w jego prawa i wolności, to doszłoby z jednej strony do niczym nieuzasadnionej ochrony osób niewywiązujących się ze swoich zobowiązań, z drugiej natomiast do naruszenia zasady swobody działalności gospodarczej, co z pewnością nie było zamiarem ustawodawcy przy uchwalaniu ustawy o ochronie danych osobowych (por. np. ww. wyrok WSA w Warszawie). W obowiązującym systemie prawnym prawo wierzyciela do dochodzenia roszczeń jest oczywiste i regulowane m.in. przepisami Kodeksu cywilnego. Popadając w zwłokę w spełnieniu określonego zobowiązania, należy liczyć się z tym, że wierzyciel będzie dochodził należnych mu kwot i z tej racji może dojść do ograniczenia prawa do prywatności dłużnika. Ochrona dóbr jednych nie może odbywać się kosztem naruszenia praw innych, co można pośrednio bądź bezpośrednio wywieść z wielu przepisów Konstytucji RP (art. 2, art. 22, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 83) (por. wyrok WSA w Warszawie z 21 września 2005 r., II SA/Wa 1443/05, Lex nr 204649).

Uwzględniając powyższe, uznać należy, że administrator danych nie przetwarzał danych osobowych skarżących z naruszeniem ich praw i wolności, gdyż dochodził zobowiązań wymagalnych z tytułu sprawowania zarządu rzeczą wspólną.

W ocenie Sądu organ prawidłowo ocenił, że G. L. oraz T. J., jako osoby, które podpisywały pisma i faktury VAT wystawiane przez spółkę, były uprawnione do przetwarzania danych osobowych skarżących. Działali oni bowiem w imieniu i na rzecz spółki uprawnionej do takiego przetwarzania jako jej pracownicy.

W odniesieniu do zarzutów skargi zasadnym jest wskazanie, że organ w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny sprawy i uwzględnił wszystkie okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, a następnie dokonał ich subsumcji pod stosowną normę prawną. Dokonał przy tym prawidłowej wykładni znajdującego w sprawie zastosowanie przepisu art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych.

Decyzja Ministra Infrastruktury, do której nawiązują skarżący, pozostaje bez wpływu na prawidłowość rozstrzygnięcia. Dotyczy ona G. L., który został ukarany karą dyscyplinarną upomnienia, gdyż jako zarządca nieruchomości przy ul. [...] , wykonując czynności zarządzania tą nieruchomością, naruszył przepis art. 186 ust. 1 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2010 r. nr 102, poz. 651 ze zm.). Polegało to na wykonywaniu czynności zawodowych na podstawie umowy o zarządzanie nieruchomością, która nie wskazywała zarządcy nieruchomości odpowiedzialnego zawodowo za wykonanie umowy oraz numeru jego licencji zawodowej. Jest to okoliczność nieistotna dla oceny legalności działania spółki w obszarze przetwarzania danych osobowych. Minister Infrastruktury nie oceniał umowy łączącej współwłaścicieli nieruchomości położonej przy ul. [...] i spółkę [...] pod kątem jej ważności, gdyż nie posiada, tak jak GIODO, uprawnień w tym zakresie. Natomiast ocena tej umowy zawarta w orzeczeniu Sądu Rejonowego [...] z [...] lipca 2011 r., [...] i zaakceptowana przez Sąd Okręgowy w [...] przy rozpoznawaniu apelacji od wyroku z [...] lipca 2011 r. (wyrok z [...] grudnia 2011 r., [...] ) została dokonana w sprawie, w której skarżący nie byli stroną. Skoro GIODO dysponował wyrokiem zasądzającym od skarżących na rzecz [...] Sp. z o.o. dochodzoną należność, to ten wyrok musiał stanowić punkt odniesienia do oceny legalności przetwarzania danych skarżących.

Nieuwzględnienie dowodu w postaci pisma z 15 lutego 2011 r. kierowanego do komornika sądowego przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, a dotyczącego danych osobowo-adresowych wynikało z jego przedłożenia już po wydaniu przez organ decyzji ostatecznej. Zauważyć jednak należy, że dowód ten pozostaje bez związku z przedmiotem rozpoznawanej sprawy, a skarżący nie wskazują okoliczności, które tym dowodem chcieliby wykazać.

W ocenie Sądu uzasadnienie zaskarżonej decyzji nie nasuwa istotnych zastrzeżeń, gdyż spełnia ono zasadniczo wymogi art. 107 § 3 K.p.a. Organ ustalił stan faktyczny sprawy, ocenił go w świetle przepisów wskazanych w decyzji, dokonując ich prawidłowej wykładni. Argumentacja organu jest poprawna i odnosi się do wszystkich aspektów sprawy istotnych z punktu widzenia jej przedmiotu.

Mając wszystkie powyższe względy na uwadze Sąd, na zasadzie art. 151 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, skargę oddalił.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...