• I SA/Wa 1388/13 - Wyrok W...
  24.04.2024

I SA/Wa 1388/13

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
2014-01-29

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Bożena Marciniak /sprawozdawca/
Dariusz Pirogowicz /przewodniczący/
Mirosław Gdesz

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Dariusz Pirogowicz Sędziowie: WSA Mirosław Gdesz WSA Bożena Marciniak (spr.) Protokolant referent Monika Bodzan po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 stycznia 2014 r. sprawy ze skargi W. S.A. z siedzibą w W. na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W. z dnia [...] kwietnia 2013 r. nr [...] w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do złożenia odwołania oddala skargę.

Uzasadnienie

Prezydent W. decyzją z dnia [...] kwietnia 2012 r., nr [...] orzekł o ustaleniu dodatkowej opłaty rocznej za 2012 r. w wysokości [...] zł z tytułu niezagospodarowania w terminie przez użytkownika wieczystego - [...] Spółkę Akcyjną nieruchomości gruntowej położonej w W. przy ul. [...] (dz. nr ew. [...], z obrębu [...]) oraz ustalił sposób i termin wniesienia tej opłaty.

Powyżej wskazane orzeczenie zostało doręczone ww. stronie dnia 7 maja 2012 r., co zostało potwierdzone datownikiem w siedzibie Spółki na zwrotnym potwierdzeniu odbioru decyzji oraz podpisem osoby upoważnionej do odbioru korespondencji.

Odwołanie od powyższej decyzji zostało nadane w urzędzie pocztowym w dniu 22 maja 2012 r.

Następnie Samorządowe Kolegium Odwoławcze w W. postanowieniem dnia [...] czerwca 2012 r., nr [...], doręczonym w dniu 25 czerwca 2012 r., stwierdziło uchybienie terminu do wniesienia odwołania.

W dniu 6 lipca 2012 r. Spółka Akcyjna [...] wystąpiła do Kolegium o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania od decyzji Prezydenta W. z dnia [...] kwietnia 2012 r., nr [...]. We wniosku Spółka wyjaśniła, że jej pracownica, ze względu na chorobę i "znaczne obniżenie funkcji poznawczych", nieprawidłowo odnotowała wpływ decyzji wpisując datę 8 maja 2012 r. na piśmie oraz w systemie elektronicznym. Z tego względu pełnomocnik [...] S.A., składając odwołanie od decyzji był przeświadczony, że czyni to z zachowaniem terminu. Zdaniem Spółki, początek biegu terminu do złożenia wniosku o przywrócenie terminu do złożenia odwołania należy liczyć od dnia [...] czerwca 2012 r., to jest od dnia w którym pełnomocnik Spółki otrzymał postanowienie Kolegium z dnia [...] czerwca 2012 r., nr [...], stwierdzające uchybienie terminu do wniesienia odwołania.

Następnie postanowieniem z dnia [...] kwietnia 2013 r., nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze w W. odmówiło przywrócenia terminu do złożenia odwołania na zasadzie art. 59 § 2 kpa. Kolegium wskazało, że przepisy regulujące przywracanie terminu nie ustanawiają hierarchii ważności przesłanek w nich ustanowionych, a niespełnienie choćby jednej z nich przesądza o niedopuszczalności przywrócenia terminu. Rozważając przesłankę przywrócenia terminu, jaką jest uprawdopodobnienie przez osobę zainteresowaną braku swojej winy, Kolegium wskazało, że jego przywrócenie nie jest dopuszczalne, gdy strona dopuściła się choćby lekkiego niedbalstwa. O braku winy w niedopełnieniu obowiązku można mówić tylko w przypadku stwierdzenia, że dopełnienie obowiązku stało się niemożliwe z powodu przeszkody nie do przezwyciężenia. Przy czym to osoba zainteresowana ma uprawdopodobnić brak swojej winy stosowną argumentacją.

Zdaniem Kolegium, Spółka nie uprawdopodobniła jednak braku winy w uchybieniu terminu. Nie można bowiem uznać za pozbawioną winy strony sytuację, iż pracownik ze względu na chorobę błędnie odnotował datę wpływu odwołania. Dopuszczenie do pracy chorego pracownika to wyłącznie relacja między nim a pracodawcą. Tego rodzaju sytuacja wymaga szczególnej staranności w kontroli zleconych pracownikowi czynności, ewentualnie takiej organizacji pracy, aby strona nie poniosła szkody. Zaniedbania osób, którymi Spółka się posługuje, obciążają Spółkę jako podmiot zatrudniający.

Kolegium powołało ponadto utrwalone orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego, z którego wynika m.in., że przywrócenie terminu nie jest możliwe, gdy strona dopuściła się choćby lekkiego niedbalstwa (postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 25 września 1998 r., sygn. akt SA/Łd 575/98, LEX nr 36221, wyrok z dnia 13 października 1999 r., sygn. akt III SA 1436/99, LEX nr 40057, wyrok z dnia 25 maja 1998 r., sygn. akt IV SA 2162/96, LEX nr 43285, wyrok z dnia 20 maja 1998 r., sygn. akt I SA/Ka 1718/96, LEX nr 33415). Przedstawiło także orzecznictwo sądowe wskazujące, iż na równi z zawinieniem strony traktuje się zawinienie osób, którym zleciła ona prowadzenie swoich spraw, w tym zatrudnionych pracowników (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 21 grudnia 2006 r., sygn. akt I FSK 374/06).

Badając koleją przesłankę przywrócenia terminu, formułującą wymóg dochowania terminu do wniesienia wniosku o jego przywrócenie w terminie 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu, organ stwierdził, że spółka nie wykazała, iż wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania został złożony w terminie wskazanym zacytowanym powyżej przepisem. Termin ten bowiem rozpoczyna swój bieg od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu, a nie od chwili powzięcia wiadomości o jego uchybieniu.

Skargę na powyższe postanowienie wniosła W. S.A zarzucając mu naruszenie art. 59 §2 kpa poprzez nieprawidłowe zastosowanie w przypadku, gdy w niniejszej sprawie zaistniały przesłanki do przywrócenia terminu i wniosła o uchylenie w całości zaskarżonego postanowienia. W uzasadnieniu skargi strona skarżąca wskazała, że Kolegium nie odniosło się do okoliczności oraz dowodów zawartych we wniosku o przywrócenie terminu. Organ pozostawił poza zakresem rozważań kwestię choroby psychicznej pracownicy spółki, okoliczność, iż w dniu 7 maja 2012 r. przyjmowała ona silne leki psychotropowe, a także nie ustalił, czy przełożeni chorej mieli wiedzę o jej stanie zdrowia i przyjmowanych lekach, a w związku z tym, czy zatrudniającej można przypisać jakąkolwiek winę.

[...] S.A. powołała ponadto wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 21 marca 2006 r., sygn. akt [...] wskazujący, że okoliczność przyjmowana leków psychotropowych czyni wiarygodnym twierdzenie, że uchybienie terminu do wniesienia odwołania było niezawinione, bowiem tego typu leki mogły powodować zaburzenia w funkcjonowaniu umysłu. Ponadto wskazała na postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 29 lutego 2012 r., sygn. akt I OZ 108/12 oraz postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 15 lutego 2012 r., sygn. akt I SA/Gd 74/11 wskazujące, że podstawę wykazania braku winy w uchybieniu terminu może stanowić fakt zaburzeń psychicznych. Wyjaśniła ponadto, iż o nieprawidłowym zadekretowaniu daty odbioru przesyłki spółka dowiedziała się po raz pierwszy w dniu [...] czerwca 2012 r., tj., w dniu kiedy jej pełnomocnik otrzymała postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia [...] czerwca 2012 r.

W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze w W. wniosło o oddalenie skargi podtrzymując w całości argumentację zawartą w zaskarżonym postanowieniu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), sąd sprawuje wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem (legalności). Ocenie Sądu podlega zatem zgodność aktów administracyjnych (w tym przypadku postanowienia) zarówno z przepisami prawa materialnego, jak i procesowego. Kontrola sądów administracyjnych ogranicza się więc do zbadania czy organy administracji w toku rozpoznawanej sprawy nie naruszyły prawa w stopniu mogącym mieć wpływ na jej wynik. Ocena ta dokonywana jest według stanu prawnego i na podstawie akt sprawy istniejących w dniu wydania zaskarżonego aktu.

Zgodnie z art. 134 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm., zwana dalej p.p.s.a.) sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną. Nie może przy tym wydać orzeczenia na niekorzyść strony skarżącej, chyba, że stwierdzi naruszenie prawa skutkujące stwierdzeniem nieważności zaskarżonego aktu lub czynności.

Skarga podlega oddaleniu, bowiem zaskarżone orzeczenie nie narusza przepisów prawa w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy.

Kluczowym dla rozpoznania niniejszej sprawy jest ustalenie czy podjęte przez organ odwoławczy postanowienie o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia odwołania jest prawidłowe.

Podstawę prawną podjętego przez Kolegium zaskarżonego rozstrzygnięcia, stanowił art. 58 kpa. W myśl tego przepisu, w razie uchybienia terminu należy przywrócić termin na prośbę zainteresowanego jeżeli uprawdopodobni on, że uchybienie nastąpiło bez jego winy (§ 1). Prośbę o przywrócenie terminu należy wnieść w ciągu siedmiu dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu i jednocześnie należy dopełnić czynności, dla której określony był termin (§ 2).

Przepis ten wprowadza zatem cztery przesłanki, których łączne spełnienie obliguje organ do przywrócenia uchybionego terminu. Są to: uprawdopodobnienie przez stronę braku swojej winy w uchybieniu terminu, wniesienie przez stronę wniosku (prośby) o przywrócenie terminu, dochowanie terminu 7-dniowego (nieprzywracalnego) do wniesienia wniosku o przywrócenie terminu, liczonego od dnia ustania przeszkody oraz dopełnienie, wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu, tej czynności, dla której był ustanowiony przywracalny termin.

Możliwość wniesienia odwołania determinowana jest zatem obowiązkiem podmiotu, który terminowi uchybił, wniesienia podania o jego przywrócenie (wraz z dopełnieniem uchybionej czynności procesowej) w określonym przez ustawodawcę 7-dniowym terminie. Bieg 7-dniowego terminu rozpoczyna się od ustania przyczyny uniemożliwiającej terminowe dokonanie tej czynności - a więc od dnia zniesienia obiektywnej przeszkody, niemożliwej do przezwyciężenia przez zainteresowanego mimo dołożenia przez niego należytej staranności.

Z powyższego wynika zatem obowiązek organu, do którego podanie takie wpłynęło, zweryfikowania w pierwszej kolejności zachowania uprzednio wskazanego 7-dniowego terminu, a następnie - po stwierdzeniu jego dochowania - dokonanie merytorycznej oceny zasadności przedmiotowego wniosku.

W rozpoznawanej sprawie natomiast Samorządowe Kolegium Odwoławcze w W. dokonało całościowej oceny wniosku - w tym wykazania braku winy wnioskodawcy w uchybieniu terminu - wskazując jednocześnie, że 7-dniowy termin do wniesienia tego wniosku nie został dochowany. W konsekwencji organ uznał, że skarżąca spółka nie uprawdopodobniła braku winy w uchybieniu terminu do wniesienia odwołania. Takie działanie organu uznać należy za nieprawidłowe, jednak uchybienie to nie miało wpływu na wynik sprawy.

Z akt administracyjnych wynika, że decyzję organu pierwszej instancji doręczono skarżącej w dniu 7 maja 2012 r., a odwołanie zostało wniesione w dniu 22 maja 2012 r. - z 1-dniowym uchybieniem terminu. Następnie, w dniu [...] czerwca 2012 r. doręczono stronie skarżącej postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W., w którym organ ten stwierdził uchybienie terminu do wniesienia odwołania. To właśnie z tego orzeczenia skarżąca - jak wskazała we wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania - dowiedziała się o uchybieniu terminu. W jej opinii, w tym dniu ustała wskazana przyczyna jego uchybienia – tj. brak wiedzy o błędnym zarejestrowaniu daty wpływu pisma do spółki przez pracownika, który na skutek choroby mógł popełnić błąd. Przy czym o jego dolegliwościach i przyjmowaniu leków pracodawca został poinformowany dopiero w dniu [...] czerwca 2012 r.

Powyższe twierdzenie skarżącej nie może jednak zostać podzielone przez Sąd. Materiał dowodowy potwierdza bowiem, że skarżąca spółka nie dochowała terminu do wniesienia wniosku o przywrócenie terminu. W aktach sprawy znajduje się pismo Prezydenta W. z dnia [...] maja 2012 r., nr [...], przy którym zostało przesłane odwołanie skarżącej spółki do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W.. Zostało ono przesłane także do wiadomości pełnomocnikowi strony skarżącej na adres do doręczeń wskazany w pełnomocnictwie udzielonym adwokatowi K. W. w dniu 21 maja 2012 r. przez [...] S.A. (załączonym do odwołania). Przesyłka została zwrócona organowi z adnotacją "brak nazwy firmy". Z treści pisma wynika, że środek odwoławczy został wniesiony po upływie 14-dniowego terminu, bowiem kwestionowaną decyzję Prezydenta W. doręczono spółce w dniu 7 maja 2012 r.

W tym miejscu podnieść należy, że zgodnie z art. 41 § 1 kpa strony, ich przedstawiciele i pełnomocnicy mają obowiązek zawiadomić organ administracji publicznej o każdej zmianie swojego adresu, a w razie zaniedbania tego obowiązku doręczenie pisma pod dotychczasowym adresem odnosi skutek prawny. Przy czym należy wskazać, że zgodnie z art. 63 § 1 kpa podanie wnoszone do organu administracji powinno zawierać adres strony, a jeżeli nie wskazano adresu wnoszącego (art. 64 § 1 kpa) i nie ma możliwości ustalenia tego adresu na podstawie posiadanych danych, podanie pozostawia się bez rozpoznania. Z regulacji tych wynika zatem, że strona wnosząca podanie obowiązana jest wskazać swój prawidłowy adres, a wszelkie błędy w tym zakresie obciążają wnoszącego podanie.

Skoro zatem pismo informacyjne z dnia 30 maja 2012 r. zostało prawidłowo zaadresowane i zwrócone do nadawcy ze wskazaną adnotacją, to należy uznać je za skutecznie doręczone stronie w dniu 6 czerwca 2012 r., zgodnie ze wskazanymi powyżej regulacjami kpa. W konsekwencji przyjąć należy, że właśnie w tej dacie strona dowiedziała się o faktycznej dacie doręczenia decyzji Prezydenta W., a 7-dniowy termin do wniesienia wniosku o przywrócenie terminu zakończył swój bieg w dniu 13 czerwca 2012 r. Tymczasem podanie o przywrócenie przedmiotowego terminu zostało wniesione dopiero w lipcu 2012 r.

W niniejszej sprawie nie został dopełniony więc przez stronę warunek formalny dotyczący złożenia wniosku o przywrócenie uchybionego terminu w terminie 7-dniowym od ustania przyczyny uniemożliwiającej terminową realizację czynności procesowej (art. 58 § 2 kpa), po spełnieniu którego możliwe jest przywrócenie terminu. W związku z powyższym, niezależnie od oceny okoliczności jakie przyczyniły się do powstałego uchybienia terminu, którego przywrócenia strona się obecnie domagała, wniosek jej nie mógł zostać uwzględniony.

Biorąc powyższe pod uwagę, na marginesie jedynie wskazać należy, że powoływane przez skarżącą spółkę okoliczności choroby pracownika - mimo iż nie musiały zostać przez organ w ogóle rozważone - zostały prawidłowo ocenione.

W wyroku z dnia 2 lutego 2014 r., sygn. akt I OZ 64/14, Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie wskazał – a pogląd ten Sąd rozpoznający niniejszą sprawę w pełni podziela – że przywrócenie terminu ma charakter wyjątkowy i nie jest możliwe, gdy strona dopuściła się choćby lekkiego niedbalstwa. Zatem, przywrócenie terminu może mieć miejsce wtedy, gdy uchybienie terminu nastąpiło wskutek przeszkody, której strona nie mogła usunąć, nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku. Do niezawinionych przyczyn uchybienia terminu zalicza się m.in.: stany nadzwyczajne, takie jak problemy komunikacyjne, klęski żywiołowe (powódź, pożar), czy nagłą chorobę strony lub jej pełnomocnika, która nie pozwoliła na wyręczenie się inną osobą (np. postanowienie NSA z 10 września 2010 r., sygn. akt II OZ 849/10). Ponadto, powołując się na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 października 1998 r., sygn. akt II CKN 8/98 Naczelny Sąd Administracyjny słusznie podkreślił, że przy ocenie winy lub jej braku w uchybieniu terminu do dokonania czynności procesowej, należy brać pod rozwagę nie tylko okoliczności, które uniemożliwiły stronie dokonanie tej czynności w terminie, lecz także okoliczności świadczące o podjęciu lub nie podjęciu przez stronę działań mających na celu zabezpieczenie się w dotrzymaniu terminu.

Przenosząc zatem powyższe na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić należy, że strona nie uprawdopodobniła braku winy w uchybieniu terminu do wniesienia odwołania. Na pracodawcy ciąży bowiem obowiązek zadbania o prawidłowe wykonywanie czynności przez pracowników. Nie ma przy tym znaczenia charakter tych czynności (por. postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 19 lutego 2009 r., sygn. akt I GZ 1/09). Pracodawca ma obowiązek zorganizować pracę w taki sposób, aby umożliwić prawidłowy odbiór korespondencji. Obowiązkiem skarżącej spółki jest zatem takie zorganizowanie pracy, aby czynności były dokonywane prawidłowo i w terminie. Wskazanego błędu pracownika z uwagi na wymienione powyżej okoliczności nie można jednak zaliczyć do przeszkód, których nie można przewidzieć i przezwyciężyć. Błąd pracownika nie może być zaliczony do przeszkód niezależnych od pracodawcy, który odpowiada za działania swoich pracowników. Osoby zatrudnione działają bowiem pod kierownictwem, na rachunek i ryzyko pracodawcy, a zaniedbania w tym zakresie stanowią zawinioną przyczynę uchybienia terminu (por. postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 28 lutego 2013 r., sygn. akt VI SA/Wa 2528/12).

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.), Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...