• I SA/Op 356/14 - Postanow...
  28.03.2024

I SA/Op 356/14

Postanowienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu
2014-05-26

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Grzegorz Gocki /przewodniczący sprawozdawca/

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu w składzie: Przewodniczący: Sędzia WSA Grzegorz Gocki po rozpoznaniu w dniu 26 maja 2014 r. na posiedzeniu niejawnym sprawy ze skargi R. K. na decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Opolu z dnia 20 lutego 2014 r. nr [...] w przedmiocie uchylenia decyzji w sprawie umorzenia należności z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne i umorzenie postępowania w zakresie wniosku o przywrócenie terminu do złożenia pełnomocnictwa postanawia: odmówić przywrócenia terminu

Uzasadnienie

Decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Opolu z dnia 20 lutego 2014 r. nr [...] wydaną w wyniku ponownego rozpoznania sprawy, uchylono decyzję z dnia 13 grudnia 2013r odmawiającą R. K. ( dalej Skarżący ) umorzenia należności z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne i umorzono postępowanie.

Decyzja ta stała się przedmiotem skargi wniesionej do tut. Sądu przez Skarżącego działającego poprzez pełnomocnika w osobie adwokata A. B.

Zarządzeniem z dnia 30 kwietnia 2014 r. wezwano pełnomocnika skarżącego do uzupełnienia braku formalnego skargi poprzez złożenie do akt sądowych pełnomocnictwa procesowego do działania w imieniu skarżącego przed wojewódzkim sądem administracyjnym lub przed sądami administracyjnymi, w terminie siedmiu dni pod rygorem odrzucenia skargi.

Odpis ww. zarządzenia został doręczony pełnomocnikowi skarżącego w dniu 8 maja 2014 r. (k-16 akt sądowych), a więc termin do uzupełnienia braku formalnego skargi mijał z dniem 15 maja 2014 r.

Pismem z dnia 16 maja 2014 r. pełnomocnik skarżącego przedłożył stosowne pełnomocnictwo równocześnie złożył wniosek o przywrócenie terminu do dokonania tej czynności.

W uzasadnieniu wniosku podniósł, iż niedochowanie terminu do uzupełnienia braku formalnego skargi i to nieznaczne, nastąpiło z uwagi na niezależne od niego przyczyny, a mianowicie okoliczność zatrudnienia jego mandanta w Warszawie i wynikającą z tego trudność w uzyskaniu stosownego pełnomocnictwa w wyznaczonym, przez Sąd terminie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Wniosek o przywrócenie terminu nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 86 § 1 p.p.s.a., sąd na wniosek strony, która nie dokonała w terminie czynności w postępowaniu sądowym bez swojej winy, postanowi przywrócenie terminu. Natomiast w myśl art. 87 tej ustawy, w piśmie zawierającym wniosek o przywrócenie terminu, wniesionym w ciągu siedmiu dni od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu, do sądu, w którym czynność miała być dokonana (§ 1), należy uprawdopodobnić okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu (§ 2), a równocześnie z wnioskiem strona powinna dokonać czynności, której nie dokonała w terminie (§ 4). Podstawowymi przesłankami, które warunkują przywrócenie terminu jest zatem zachowanie wymogu formalnego z art. 87 § 1 powołanej ustawy oraz uprawdopodobnienie, że uchybienie terminu nastąpiło bez winy zainteresowanego.

Z istotnego dla sprawy art. 87 § 1 p.p.s.a. wynika, że strona, która uchybiła terminowi powinna uwiarygodnić stosowną argumentacją swoją staranność oraz fakt, że przeszkoda była od niej niezależna. Ponieważ zasadą jest dokonywanie czynności w terminie, przepis o przywróceniu terminu do dokonywania czynności procesowych nie może być interpretowany w sposób rozszerzający. W piśmiennictwie i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że o braku winy strony można mówić, gdy dokonanie czynności w ogóle (w sensie obiektywnym), było wykluczone, jak również w takich przypadkach, w których w danych okolicznościach nie można było oczekiwać od strony, by zachowała dany termin procesowy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 1999r., sygn. akt I PKN 103/99, opubl. OSNP 2000/19/719). Ma to miejsce wówczas, gdy ani strona, ani jej pełnomocnik nie mogli usunąć przeszkody przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku.

Na gruncie omawianego przepisu pojęcie strony rozumie się szeroko, rozciągając je także na pełnomocnika (por. post. NSA z dnia 7.05.2010 r. I OZ 327/10), bowiem pojęcie winy strony obejmuje swym zakresem także winę osób trzecich, które strona upoważniła do dokonania czynności procesowych, czyli również winę pełnomocnika. W aprobowanym przez Sąd rozpoznający niniejszy wniosek postanowieniu NSA z dnia 31.03.2009 r., I FZ 69/09 jednoznacznie stwierdzono, że "jeśli strona jest reprezentowana przez pełnomocnika, to brak jego winy jest warunkiem przywrócenia terminu przez Sąd, bowiem to na nim spoczywa obowiązek zadbania o prawidłowe i terminowe dokonanie czynności procesowych; dla przyjęcia winy pełnomocnika wystarczy nawet lekkie niedbalstwo".

Jak wynika z akt sprawy, strona na całym etapie postępowania przed organami była reprezentowana przez fachowego pełnomocnika w osobie tego samego adwokata A. B., który przedłożył wówczas do akt sprawy stosowne pełnomocnictwo ogólne z dnia 7 października 2013r. ( akta organu k. 6).

Również w sporządzonej skardze do tut Sądu na decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Opolu z dnia 20 lutego 2014 r. sporządzający ją w imieniu skarżącego adwokat A. B. powołał się na działanie w imieniu skarżącego, jako jego pełnomocnik, jednakże nie przedłożył do akt sądowych samego pełnomocnictwa.

Należy w tym miejscu podkreślić, że zgodnie z art. 37 § 1 p.p.s.a., pełnomocnik obowiązany jest już przy pierwszej czynności procesowej, a zatem złożeniu skargi, dołączyć do akt sprawy pełnomocnictwo z podpisem mocodawcy lub wierzytelny odpis pełnomocnictwa. Przepis ten przewiduje też, że adwokat, radca prawny, doradca podatkowy i rzecznik patentowy sami mogą uwierzytelnić odpis udzielonego im pełnomocnictwa. Nie ma tym samym obowiązku przedkładania jego oryginału.

Jak wynika zatem z wskazanej wyżej normy prawnej w celu wykazania umocowania do działania w sprawie istnieje alternatywnie możliwość dołączenia do akt sprawy zarówno oryginału pełnomocnictwa, jak też uwierzytelnionego jego odpisu. Zatem przepis ten daje pełnomocnikowi wybór w sposobie wykazania umocowania do działania w konkretnej sprawie. Może on zatem złożyć oryginał udzielonego mu przez mocodawcę pełnomocnictwa lub jedynie sporządzić odpis takiego dokumentu. W judykaturze przyjęto pogląd, zgodnie z którym odpis jest to dokument wiernie odzwierciedlający treść oryginału, przy czym nie ma znaczenia jaką techniką sporządzony jest ten dokument, może to być zarówno kopia, jak i wydruk komputerowy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2006 r., sygn. akt III CK 369/05, publ. LEX 178249).

Sąd zauważa też, że jak wynika z akt sprawy skarżący już od samego początku zawiśnięcia postępowania w przedmiocie umorzenia mu składek z tytułu ubezpieczenia społecznego działał poprzez tego samego pełnomocnika, a zatem musiał też pozostawać z nim w stałym kontakcie. Kwestia natomiast uregulowania przez pełnomocnika sposobu kontaktowania się ze swoim mocodawcą i uzyskiwania od niego stosownych dokumentów należy do zakresu organizacji pracy, w taki sposób, aby ewentualne określone czynności wymagające osobistego udziału mocodawcy, dokonywane były w wyznaczonych terminach.

Samo zresztą pełnomocnictwo, przedłożone do akt sprawy nosi datę mieszczącą się w wyznaczonym terminie, a do uchybienia terminowi doszło dopiero na etapie jego przekazania do Sądu.

Wskazać należy, że pełnomocnik, który zgodził się reprezentować stronę, ma obowiązek działania w imieniu i na rzecz mocodawcy z taką starannością, jak gdyby działał na własną rzecz. Powinien więc zadbać po pierwsze o to, aby czynność procesowa dokonywana w imieniu swojego mocodawcy została dokonana prawidłowo (złożenie skargi odpowiadającej wszystkim jej wymogom formalnym), a w sytuacji gdy doszło jednak do wadliwości tej czynności, usunąć zaistniałą wadliwość z zachowaniem wyznaczonego w tym celu przez Sąd nieprzekraczalnego terminu.

Końcowo, co również należy podkreślić, poza twierdzeniem pełnomocnika o zaistniałych trudnościach w uzyskaniu pełnomocnictwa od mocodawcy, będącego w tym czasie zatrudnionym w Warszawie i mającą wynikać z tego faktu konieczność uzyskania przez niego zwolnienia z pracy celem sporządzenia pełnomocnictwa, twierdzenia te nie zostały nawet uprawdopodobnione w jakikolwiek sposób, pozwalający Sądowi na ich weryfikację.

Mając na względzie przedstawione powyżej rozważania Sąd nie dopatrzył się braku winy w działaniu pełnomocnika i samej strony, gdyż można im przypisać co najmniej niedbalstwo wyrażające się w niestarannym prowadzeniu własnych spraw. Powyższe wyklucza możliwość przywrócenia terminu do dokonania czynności procesowej w postaci uzupełnienia braku formalnego skargi, przez co wniosek podlegał oddaleniu na podstawie art. 87 § 2 p.p.s.a.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...