• I OZ 499/12 - Postanowien...
  24.04.2024

I OZ 499/12

Postanowienie
Naczelny Sąd Administracyjny
2012-07-18

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Leszek Leszczyński /przewodniczący sprawozdawca/

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Leszek Leszczyński po rozpoznaniu w dniu 18 lipca 2012 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej zażalenia A. K. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 15 marca 2012 r., sygn. akt II SA/Po 20/12 odmawiające przywrócenia terminu do wniesienia skargi w sprawie ze skargi A. K. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Poznaniu z dnia [...] października 2011 r., nr [...] w przedmiocie zasiłku celowego postanawia oddalić zażalenie

Uzasadnienie

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 15 marca 2012 r. WSA w Poznaniu odmówił przywrócenia terminu do wniesienia skargi w sprawie ze skargi A. K. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Poznaniu z dnia [...] października 2011 r., nr [...] w przedmiocie zasiłku celowego.

W uzasadnieniu Sąd I instancji wskazał, że zaskarżona decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Poznaniu z dnia [...] października 2011 r. została doręczona A. K. w dniu 2 listopada 2011 r., co dokumentuje załączone do akt administracyjnych sprawy zwrotne poświadczenie odbioru przesyłki listowej. Trzydziestodniowy termin do wniesienia skargi do sądu administracyjnego, określony w art. 53 § 1 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi upłynął w dniu 2 grudnia 2011 r. (piątek). Skarga została złożona bezpośrednio w Biurze Podawczym tutejszego Sądu w dniu 2 grudnia 2011 r., w ostatnim dniu terminu do jej wniesienia. Zarządzeniem z dnia 5 grudnia 2011 r. (IV Dz. K.Og. 86/11), skarga została przekazana do właściwego Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Skargę przesłano do Kolegium w dniu 6 grudnia 2012 r.

Po przekazaniu przez Kolegium skargi wraz z aktami sprawy Sąd postanowieniem z dnia 31 stycznia 2012 r. odrzucił skargę jako wniesioną po upływie terminu, o którym mowa w art. 53 § 1 powołanej ustawy. Odpis orzeczenia został doręczony skarżącemu w dniu 21 lutego 2012 r.

W dniu 23 lutego 2012 r. skarżący skierował do Sądu pismo zatytułowane "ZAŻALENIE", które jednak w swej istocie stanowiło wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi, co wynika z treści pisma. We wniosku podniósł, iż nie ponosi winy za spóźnione wniesienie skargi. Wskazał, iż złożył ją osobiście w ostatnim dniu trzydziestodniowego terminu bezpośrednio w siedzibie Sądu, mając przeświadczenie, że nie uchybił przepisom postępowania. Nadmienił, iż w dniu 2 grudnia zamierzał złożyć skargę w siedzibie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Poznaniu, lecz zmęczony jazdą rowerem w drodze do siedziby organu (z dzielnicy Poznania Rataje do centrum miasta), jak i pomny na wcześniej stwierdzone niedogodności związane z poruszaniem się i orientacją w gmachu Kolegium (trwający remont) skierował się do bliżej położonej siedziby Sądu i tam złożył skargę. Skarżący podał, iż obawiał się o swoje zdrowie, gdyż - jak twierdzi - jest chory na serce, cierpi na bóle stawów biodrowych i kolanowych, kręgosłupa oraz przepuklinę pachwinową, a ponadto istnieje zagrożenie kolejnego udaru mózgu. Dodatkowo wskazał, że borykał się z niedowidzeniem z uwagi na porę dnia i roku, a ze względu na zbliżającą się godzinę 15.00 miał świadomość, że nie zdąży dojechać do siedziby Kolegium przed jej zamknięciem, dlatego też udał się do bliżej położonej siedziby Sądu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w zaskarżonym postanowieniu wskazał, że skarżący nie spełnił przesłanki uprawdopodobnienia braku winy w uchybieniu terminu.

Skarżący składając skargę nieprawidłowo, gdyż bezpośrednio w siedzibie tutejszego Sądu w ostatnim dniu terminu w godzinach popołudniowych, powinien był się liczyć z tym, iż jej przekazanie przez Sąd organowi nastąpi już po upływie terminu do wniesienia skargi.

Sąd I instancji wskazał, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze doręczając skarżącemu decyzję z dnia [...] października 2011 r. prawidłowo pouczyło stronę, że skargę na tą decyzję wnosi się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu za pośrednictwem Kolegium, w terminie 30 dni od dnia doręczenia skarżącemu decyzji.

Jak podał dalej Sąd, złożenie skargi osobiście w siedzibie Sądu nieomal w ostatniej chwili, mimo świadomości, że powinien strona powinna ją złożyć za pośrednictwem organu (pouczenie zawarte w zaskarżonej decyzji jest jednoznaczne), wskazuje, iż strona nienależycie dbała o własne interesy. Również ewentualne wcześniejsze kierowanie skarg bezpośrednio do tutejszego Sądu nie stanowi okoliczności usprawiedliwiającej wnioskodawcę.

Wszystko powyższe oznacza, że skarżący nie uprawdopodobnił, by uchybił terminowi bez własnej winy. Oceny takiej nie zmienia ani stan zdrowia skarżącego, ani okoliczności w jakich złożył on skargę. Znając swój stan zdrowia i zamierzając wnieść skargę bez pośrednictwa urzędu poczty skarżący powinien był zadbać o to, by odpowiednio wcześniej udać się do siedziby organu celem złożenia skargi. Uchybienia skarżącego w tym zakresie świadczą o braku należytej dbałości o własnej sprawy.

W zażaleniu A. K. wskazał, że uznał, iż składając ,,bezpośrednio" nie uchybi terminowi ze względu na to, czego doświadczył wcześniej. Do skrócenia drogi ok. 2 km skłoniło go osłabnięcie spowodowane bólem serca oraz nasilonym bólem głowy. Wskazał, iż czas do złożenia skargi w istocie był do godziny 15-ej lub do 24-ej.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie.

Stosownie do przepisów ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. 2012.270 j.t.), dalej "p.p.s.a." strona, która bez swojej winy nie dokonała w terminie czynności w postępowaniu sądowym, może złożyć wniosek o przywrócenie terminu (art. 86 § 1). Pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu do dokonania określonej czynności wnosi się do sądu, w którym czynność ta miała być dokonana, w ciągu siedmiu dni od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu (art. 87 § 1). Należy w nim uprawdopodobnić okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu (art. 87 § 2).

Przy ocenie braku winy w uchybieniu terminu przyjąć należy pewien obiektywny miernik staranności, co oznacza, że tylko stwierdzenie, że strona danej przeszkody nie była w stanie przewidzieć, uzasadnia uwzględnienie wniosku. Chodzi więc o okoliczności od strony całkowicie niezależne i nieprzewidywalne.

Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, Sąd I instancji oceniając wniosek o przywrócenie terminu miał podstawy by uznać, że strona nie wykazała braku winy w uchybieniu terminu do wniesienia skargi. Wskazać należy, że o braku winy w uchybieniu terminu można mówić jedynie wtedy, gdy strona nie mogła usunąć zaistniałej przeszkody nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku.

W uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia wskazane zostały powody nieuwzględnienia wniosku. Naczelny Sąd Administracyjny podziela stanowisko Sądu I instancji, że skarżący składając skargę nieprawidłowo, gdyż bezpośrednio w siedzibie tutejszego Sądu w ostatnim dniu terminu (w piątek 2 grudnia 2011 r.) w godzinach popołudniowych, nieomal w ostatniej chwili (około godz. 15) powinien był się liczyć z tym, iż jej przekazanie przez Sąd organowi nastąpi najwcześniej w poniedziałek 5 grudnia 2011 r., a zatem już po upływie terminu do wniesienia skargi.

Sąd I instancji zasadnie przy tym zwrócił uwagę, iż strona otrzymując zaskarżoną decyzję została prawidłowo pouczona przez SKO w Poznaniu, że skargę na tą decyzję wnosi się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu za pośrednictwem Kolegium, w terminie 30 dni od dnia doręczenia skarżącemu decyzji.

Złożenie skargi osobiście w siedzibie Sądu w w/w dacie i godzinie, mimo świadomości, że strona powinna ją złożyć za pośrednictwem organu wskazuje, iż strona nienależycie dbała o własne interesy.

W tym miejscu wskazać trzeba, że w orzecznictwie sądowoadministracyjnym dominuje pogląd, według którego nie każda choroba jest przeszkodą do dokonywania określonej czynności procesowej. Za taką przeszkodę uznaje się z reguły nagłą chorobę, która nie pozwoliła na wyręczenie się inną osobą. Okoliczności w jakich skarżący złożył przedmiotowy wniosek nie wskazują, by powyższa sytuacja zachodziła w niniejszej sprawie.

Skarżący mając świadomość co do stanu swojego zdrowia i zamierzając wnieść skargę bez pośrednictwa urzędu poczty powinien był zadbać o to, by odpowiednio wcześniej udać się do siedziby organu celem złożenia skargi.

Należy zgodzić się również z Sądem I instancji, że ewentualne wcześniejsze kierowanie skarg bezpośrednio do tutejszego Sądu nie stanowi także okoliczności usprawiedliwiającej wnioskodawcę.

Z tych też przyczyn nie można było uznać, że skarżący należycie dbał o swoje interesy a do uchybienia terminu doszło bez jego winy.

Mając powyższe na uwadze Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art. 184 w związku z art. 197 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, orzekł jak w sentencji.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...