• VI SA/Wa 2601/12 - Wyrok ...
  24.04.2024

VI SA/Wa 2601/12

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
2013-02-22

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Ewa Frąckiewicz /przewodniczący sprawozdawca/

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Zdzisław Romanowski Sędziowie Sędzia WSA Ewa Frąckiewicz (spr.) Sędzia WSA Danuta Szydłowska Protokolant st. sekr. sąd. Jan Czarnacki po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 lutego 2013 r. sprawy ze skargi H. J. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w [...] z dnia [...] października 2012 r. nr [...] w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej 1. uchyla zaskarżoną decyzję oraz utrzymaną nią w mocy decyzję Prezydenta [...] z dnia [...] lipca 2012 r.; 2. stwierdza, że uchylone decyzje nie podlegają wykonaniu.

Uzasadnienie

Zaskarżoną decyzją dnia [...] października 2012 r. nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze w [...] utrzymało w mocy decyzję Prezydenta W. z dnia [...] lipca 2012 r. nr [...], którą nałożono na H. J. (dalej jako "skarżący") karę pieniężną w wysokości 1000 złotych z tytułu niedopełnienia obowiązku określonego w art. 14 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. z 2007 r. Nr 125, poz. 874 ze zmianami).

Decyzje wydano w następujących ustaleniach;

Wnioskiem z dnia [...] kwietnia 2011 r. skarżący wystąpił do Prezydenta W. o zmianę licencji na wykonywanie transportu drogowego taksówką osobową na obszar miasta W. o numerze: [...]. Zmiana dotyczyła numeru wpisu do Ewidencji Działalności Gospodarczej z [...] na numer [...].

Prezydent W. zawiadomił skarżącego o wszczęciu wobec jego osoby z urzędu postępowania administracyjnego w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej w wysokości 1000 zł za niedopełnienie obowiązku, o którym mowa w art. 14 ustawy o transporcie drogowym.

Realizacją wszczętego postępowania jest decyzja Prezydenta W. z dnia [...] lipca 2012 r., Nr [...], którą na podstawie art. 95a ust. 1 pkt 1 i ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001r. o transporcie drogowym nałożył na skarżącego karę pieniężną w wysokości 1000 zł z tytułu niedopełnienia obowiązku określonego w art. 14 tej ustawy. Organ wskazał, że skarżący złożył w dniu [...] kwietnia 2011 r. w Biurze Działalności Gospodarczej i Zezwoleń wniosek o zmianę licencji z powodu zmiany numeru w EDG z numeru [...] na numer [...]. Zmiana numeru w EDG została udokumentowana zaświadczeniem wydanym przez Prezydenta W. z dnia [...] czerwca 2008 r., które to zaświadczenie skarżący osobiście odebrał [...] czerwca 2008 r. i z tą datą powstał dla niego obowiązek wystąpienia w terminie 14 dni z wnioskiem o zmianę treści licencji. Organ wskazał, że w myśl art. 14 ust. 2 ustawy o transporcie drogowym obowiązek pisemnego zgłaszania zmian danych w licencji jest obowiązkiem bezwzględnym, zmianę taką organ może w licencji wprowadzić jedynie na wniosek posiadacza licencji. W związku z tym zgłoszenie zmiany numeru w EDG nastąpiło z przekroczeniem ustawowego terminu, co stanowi naruszenie bezwzględnego obowiązku wynikającego z art. 14 ust. 2 ustawy o transporcie drogowym ciążącego na posiadaczu licencji.

Od powyższej decyzji skarżący złożył odwołanie, w którym podniósł, że niedopuszczalne jest retroaktywne stosowania prawa wskazując, że zmiana numeru w EDG dokonana została w 2008 r., tym samym zdarzenie stanowiące przesłankę odpowiedzialności z art. 95a ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym polegające na niepowiadomieniu organu wydającego licencję w terminie 14 dni o ww. zmianie miało miejsce na długo przed wejściem w życie wymienionego przepisu, to jest w dniu 1 marca 2011 r. art. 95a ustawy o transporcie drogowym.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy decyzję organu I instancji, wskazując na treść obowiązującego od dnia 1 marca 2011 r. brzmienia art. 95a ustawy o transporcie drogowym. Organ podkreślił, że przepis ten ma charakter bezwzględnie obowiązujący i nie daje organom administracji publicznej możliwości ustalania kar w innej wysokości, ani też odstąpienia od wymierzenia kary za naruszenie obowiązków wskazanych w tym przepisie. Zdaniem organu, ustawodawca w powołanym wyżej przepisie ustanowił sankcję za czyn polegający na zaniechaniu wypełnienia obowiązku określonego w art. 14 ustawy o transporcie drogowym. Jeżeli bowiem podmiot zobowiązany nie wypełni ciążącego na nim z mocy ustawy obowiązku to powstaje stan zaniechania (naruszenia obowiązku prawnego). Stan zaniechania ustaje dopiero z momentem zgłoszenia przez przewoźnika zmian danych organowi, który udzielił licencji.

Organ odnosząc się do zarzutu dotyczącego zastosowania w sposób retroaktywny przepisów prawa stwierdził, że ustawa o publicznym transporcie zbiorowym nie zawiera przepisów intertemporalnych odnoszących się do stanów zaniechania, które powstały jeszcze przed datą wejścia w życie ww. zmiany w ustawie o transporcie drogowym. W takiej sytuacji do stanów zaniechania rozpoczętych przed wejściem w życie art. 95a ustawy o transporcie drogowym i trwających po dniu 1 marca 2011 r. ma zastosowanie nowy stan prawny. Zdaniem organu odwoławczego, w sprawie niniejszej ma miejsce retrospektywność prawa, gdyż nowe przepisy prawa mają zastosowanie do stanu zaniechania, który powstał i nie został zakończony przed ich wejściem w życie. Mając na uwadze niniejsze ustalenia organ stwierdził, że w rozpoznawanej sprawie bezsporny jest fakt, iż skarżący nie wykonał obowiązku zawiadomienia organu w wyznaczonym ustawowym terminie o zmianie danych, o których mowa w art. 8 ust. 2 ustawy o transporcie drogowym, a więc o zmianie numeru w EDG. Ten stan zaniechania przez skarżącego wykonania obowiązku wynikającego z art. 14 ustawy o transporcie drogowym rozpoczął się w sierpniu 2008 r. i ustał dopiero w dniu [...] kwietnia 2011 r., tj. już po wejściu w życie przepisu art. 95a ustawy o transporcie drogowym. Dlatego też, rozstrzygniecie organu I instancji nakładające na skarżącego karę pieniężną z tytułu naruszenia art. 14 ustawy o transporcie drogowym organ odwoławczy uznał za zgodne z obowiązującym prawem.

Następnie skarżący złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, w której wniósł o uchylenie decyzji obu instancji. Ponowne zarzucił zastosowanie przez organy obu instancji przepisu art. 95a ustawy o transporcie drogowym z naruszeniem zasady ret retro non agit.

W odpowiedzi na skargę organ II instancji wnosząc o jej oddalenie, podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko zawarte w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w warszawie zważył, co następuje;

Zgodnie z art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Innymi słowy, sąd administracyjny bada akty lub czynności z zakresu administracji publicznej pod kątem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, a nie według przesłanek celowości czy słuszności. Ponadto, w świetle art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. nr 270 - dalej "p.p.s.a."), Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.

Mając powyższe kryteria na uwadze Sąd uznał, że skarga H. J. jest zasadna, albowiem zaskarżona decyzja jak i decyzja wydana w I instancji naruszają prawo w stopniu uzasadniającym w świetle art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. ich wyeliminowanie z obrotu prawnego. Podstawą materialnoprawną obu spornych decyzji administracyjnych jest art. 95 a ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym.

W myśl art. 95a ust. 1 pkt 1 cyt. ustawy, który wszedł w życie z dniem 1 marca 2011 r. na mocy art. 73 pkt 13 i art. 90 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym (Dz. U. z 2011 r. Nr 5, poz. 3), kto będąc przedsiębiorcą nie zgłasza na piśmie organowi, który udzielił licencji, wszelkich zmian danych, o których mowa w art. 8 ust. 2, w terminie 14 dni od dnia ich powstania - podlega karze pieniężnej w wysokości 1.000 złotych.

Zgodnie zaś z art. 8 ust. 2 ustawy o transporcie drogowym pisemny wniosek o udzielenie licencji, o których mowa w ustępie poprzedzającym, powinien zawierać:

1) oznaczenie przedsiębiorcy, jego siedzibę i adres;

2) numer w rejestrze przedsiębiorców albo w ewidencji działalności gospodarczej; 2a) numer identyfikacji podatkowej (NIP);

3) określenie rodzaju i zakresu, a w transporcie drogowym taksówką - także obszaru;

4) rodzaj i liczbę pojazdów samochodowych, którymi dysponuje przedsiębiorca ubiegający się o udzielenie licencji;

5) czas, na jaki licencja ma być udzielona.

Z art. 14 ust. 1 cyt. ustawy wynika obowiązek przedsiębiorcy zgłaszania na piśmie organowi, który udzielił licencji, danych objętych przepisem art. 8 tej ustawy.

Zdaniem Sądu, podkreślić trzeba, że przepis art. 95a ust. 1 ustawy o transporcie drogowym, sankcjonuje jedynie brak terminowego zgłoszenia danych z art. 8 ust. 2 cyt. ustawy. Zgodnie z art. 14 ust. 2 ustawy o transporcie drogowym, jeżeli zmiany te obejmują dane zawarte w licencji, przedsiębiorca jest obowiązany wystąpić z wnioskiem o zmianę treści licencji.

Powyższa ustawa z dnia 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym nie przewidywała przepisów przejściowych.

Nie ulega wątpliwości, że w rozpatrywanej sprawie na skarżącym ciążył obowiązek zawiadomienia organu udzielającego licencji o zmianie numeru w ewidencji działalności gospodarczej, który powstał z dniem 24 czerwca 2008 r. Obowiązywała wtedy ustawa o transporcie drogowym w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z 16 grudnia 2010 r.

Nie budzi również jakichkolwiek wątpliwości, iż do dnia 1 marca 2011 r. jedyną sankcją dla przedsiębiorcy za niezgłoszenie omawianej zmiany była możliwość cofnięcia licencji na wykonywanie transportu drogowego (vide: art. 15 ust. 3 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym, który stanowi, że licencja może być cofnięta, jeżeli jej posiadacz nie przedstawił, w wyznaczonym terminie, informacji i dokumentów, o których mowa w art. 8 ust. 2 i 3, art. 14 i art. 83). Powyższa sankcja została zresztą utrzymana w ustawie o transporcie drogowym także po dniu 1 marca 2011 r.

Mając powyższe na uwadze, nie można zatem uznać, że wprowadzona od dnia 1 marca 2011 r. sankcja w postaci kary pieniężnej w wysokości 1.000 złotych jest "względniejsza" dla strony, niż poprzednio obowiązująca, skoro od 1 marca

2011 r. ustawodawca przewidział obydwie możliwości ukarania przedsiębiorcy za niezgłoszenie danych w zakresie zmiany numeru w ewidencji działalności gospodarczej.

W niniejszej sprawie zdarzenie w postaci niezgłoszenia zmiany nastąpiło pod rządami poprzednio obowiązującego reżimu ustawowego. Niewątpliwie termin 14 -dniowy do zgłoszenia stosownej zmiany upłynął dla skarżącego już pod rządami ustawy o transporcie drogowym w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej cyt. ustawą z dnia 16 grudnia 2010 r.

Jak już wspomniano wyżej, przepis art. 95a ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym został dodany do ustawy o transporcie drogowym z dniem 1 marca

2011 r. na mocy nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie drogowym.

Zdaniem Sądu, należy w tej sytuacji uznać, iż karze pieniężnej w wysokości 1.000 złotych za niezgłoszenie na piśmie organowi, zmian danych, o których mowa w art. 8 ust. 2, może podlegać podmiot, który w/w danych nie przekazał w terminie 14 dni od powstania zmian, jeżeli zmiana danych, a więc obowiązek przekazania powstał po dniu 1 marca 2011 r. Dopiero bowiem z tym dniem pojawiła się podstawa prawna do nałożenia kary pieniężnej za niedopełnienie omawianego obowiązku.

W ocenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, nie można w żaden sposób zgodzić się z argumentacją organu odwoławczego, że wzmiankowany przepis art. 95a ustawy o transporcie drogowym ma zastosowanie do każdego przypadku, kiedy przed upływem 14 dni nie doszło do zgłoszenia stosownej informacji i taki stan "niezgłoszenia" istnieje także w chwili obowiązywania nowego przepisu.

W tym zakresie należy, zdaniem Sądu, ponownie zaakcentować, że na gruncie przepisu art. 14 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym w związku z art. 8 ust. 2 cyt. ustawy istotna jest data upływu terminu (vide: 14 dni na zgłoszenie zmiany), a nie okoliczność, jak długo trwa zwłoka w przekazywaniu danych. Do przedmiotowego naruszenia dochodziło bowiem (i na gruncie obowiązującego obecnie art. 95a ust. 1 pkt 1 ustawy dochodzi) w momencie upływu czternastego dnia od daty powstania zmian podlegających zgłoszeniu.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu, należy stwierdzić, że organy obu instancji dokonały interpretacji przepisu art. 95a ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym z naruszeniem respektowanej przez Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej zasady niedziałania prawa wstecz (lex retro non agit).

Zasada lex retro non agit, w zakresie zakazu wprowadzania z mocą wsteczną karalności czynu dotychczas niezabronionego pod groźbą kary, ma charakter zasady konstytucyjnej, wynikającej z zasady demokratycznego państwa prawa i wyrażonej szczegółowo w art. 42 ust. 1 Konstytucji RP. Rzeczpospolita Polska związana jest także tą zasadą na podstawie norm prawa międzynarodowego (por. m.in. art. 7 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności).

Zdaniem Sądu, należy podkreślić, iż na gruncie prawa karnego przyjmuje się zgodnie, że z zasadą lex retro non agit będzie sprzeczne zastosowanie wobec sprawcy przepisu wprowadzającego typ czynu zabronionego, który wszedł w życie po popełnieniu czynu, który w chwili jego popełnienia nie był czynem zabronionym, jak również przepisu, który przewiduje surowsze wobec sprawcy konsekwencje karnoprawne (zob. art. 4 § 1 Kodeksu karnego).

Zasada lex retro non agit ma niewątpliwie charakter nie tylko gwarancyjny, ale także w pewnym sensie prewencyjny. Jeżeli norma prawna ma bowiem motywować adresata normy do określonego zachowania się, to z natury rzeczy nie może tego czynić w stosunku do zachowań poprzedzających wydanie normy. Zdaniem Sądu, niezmiernie ważne jest, aby obywatel miał możliwość przewidywania ewentualnych działań organów państwa i działań własnych. Niewątpliwie przewidywalność skutków prawnych zachowań własnych i działań organów państwa są niweczone, gdy nowo ustanowionemu prawu o niekorzystnych dla obywateli następstwach nadaje się moc wsteczną (tak m.in. A. Zoll /w:/ A. Zoll (red.), G. Bogdan, Z. Ćwiąkalski, P. Kardas, J. Majewski, J. Raglewski, M. Szewczyk, W. Wróbel, Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Tom I, Komentarz do art. 1-116 k.k., Zakamycze 2004, komentarz do art. 1 Kodeksu karnego, teza 98 i powołane tam poglądy doktryny).

Już na gruncie dawno wypracowanych zasad prawa karnego przewidziano wyraźnie, iż funkcja gwarancyjna omawianej zasady lex retro non agit wyraża się w zapewnieniu, że nikt nie będzie ścigany i karany za zachowanie (działanie lub zaniechanie), które nie zostało wcześniej zabronione pod groźbą kary przez należycie uchwaloną i ogłoszoną ustawę (zasada nullum crimen et nulla poena sine lege anteriori). Karalność danych zachowań popełnionych przed promulgacją aktu prawnego, uznającego określone czyny za zagrożone karą jest wyłączona ze względu na brak powinności, jak i możliwości zapoznania się przez obywatela z treścią tego aktu prawnego.

W ocenie Sądu, na gruncie prawa administracyjnego należy, w drodze ostrożnej analogii, stosować zasady obowiązujące w prawie karnym, albowiem - pomimo, że regulacje administracyjno-karne uznaje się za odrębne (autonomiczne) wobec regulacji prawa karnego - niemniej pewne podstawowe zasady intertemporalne dotyczące m.in. zasad karalności danych zachowań (czynów) winno się stosować również na gruncie szeroko rozumianego prawa publicznego (administracyjnego).

Warto w tym miejscu wskazać, jedynie na marginesie, iż przyjmując w dniu 13 lutego 1991 r. Rekomendację Nr (91)1 Komitetu Ministrów dla Państw Członkowskich w sprawie sankcji administracyjnych, Komitet Ministrów przypomniał o ogólnych zasadach chroniących jednostkę przed aktami władz administracyjnych. Wspomniana Rekomendacja wprowadziła, w celu zagwarantowania i poszanowania praw jednostki, mogącej być poddaną sankcjom administracyjnym, dodatkowe zasady, w tym m.in. zasadę, iż nie można nałożyć sankcji za czyn, który w czasie jego popełnienia nie stanowił naruszenia prawa, a także zasadę stosowania sankcji mniej uciążliwej obowiązującej w czasie od daty zdarzenia do zastosowania sankcji.

Analizując wskazane powyżej zasady, przyjmuje się w literaturze, że de facto stanowią one transpozycję do tematyki sankcji administracyjnych pewnych fundamentalnych zasad prawa: nullum crimen sine lege, nulla poena sine lege, czy też ne bis in idem (tak m.in. H. Nowicki /w:/ System Prawa Administracyjnego. Prawo administracyjne materialne, pod red. R. Hausera, Z. Niewiadomskiego, A. Wróbla, Tom 7, Wydawnictwo C.H. Beck/Instytut Nauk Prawnych PAN, Warszawa 2012, s. 647-648 i cyt. tam literatura).

Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, że organy obu instancji błędnie przyjęły w niniejszej sprawie, iż przepis art. 95 a ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym reguluje zdarzenia (bądź stosunki prawne) zapoczątkowane przed wejściem w życie tego prawa, mające rzekomo charakter "otwarty" (ciągły), tj. takie, które nie znalazły jeszcze swego zakończenia (stosunki "w toku"), które rozpoczęły się pod rządami dawnego prawa i trwają nadal po wejściu przepisów nowych.

Zdaniem Sądu, z taką sytuacją nie mamy do czynienia na gruncie rozpoznawanej sprawy.

Omawiany przepis art. 95 a ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym nie może być zastosowany wobec skarżącego, gdyż regulowałby sytuację "prawnie zamkniętą", zakończoną na gruncie starego prawa z uwagi na skuteczny upływ terminu, o którym mowa w art. 14 ust. 1 cyt. ustawy.

W tym stanie rzeczy zastosowanie przez organ, który udzielił licencji, wobec skarżącego H. J. sankcji administracyjno - karnej (kary pieniężnej w wysokości 1.000 złotych), na podstawie art. 95a ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym, naruszało zakaz retroaktywności, opierającej się na założeniu, że "każdy przepis normuje przyszłość, a nie przeszłość" (por. m.in. uchwała składu siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 10 kwietnia 2006 r., I OPS 1/06, ONSAiWSA nr 3 z 2006, poz. 71).

Podnieść przy tym należy, że przyjęty przez organy sposób rozumienia powołanego przepisu prowadzi do nieuzasadnionego zróżnicowania skutków uchybienia powyższego terminu w zależności od tego, kiedy zgłoszenie zostało dokonane. Gdyby bowiem obowiązek zgłoszenia powstał przed dniem 1 marca

2011 r. i przed tą datą chociaż z uchybieniem 14 dniowego terminu przedsiębiorca zgłosiłby zmianę, to wówczas takie spóźnienie - zdaniem organów - nie wywołałoby sankcji w postaci kary pieniężnej. Natomiast w sytuacji, gdy przedsiębiorca, co do którego obowiązek powstał również przed dniem 1 marca 2011 r., dokonałby zgłoszenia po 1 marca 2011 r. wówczas podlegałby sankcji, o której mowa w art. 95a ust. 1 pkt 1 cyt. ustawy. Według Sądu, interpretacja ta jest niedopuszczalna i w sposób ewidentny prowadzi również do naruszenia podstawowych praw jednostki poddawanej sankcji administracyjno-karnej.

Według Sądu, przyjęcie takiego sposobu interpretacji unormowań ustawy o transporcie drogowym, jaki proponuje SKO w [...] oraz Prezydent W., zmuszałoby do uznania tych przepisów za unormowania sprzeczne z konstytucyjną zasadą określoności przepisów prawa zawartą w treści zasady państwa prawnego (art. 2 Konstytucji RP), zgodnie z którą przepisy muszą być sformułowane w sposób poprawny, precyzyjny i jasny, zwłaszcza, gdy chodzi o ochronę praw i wolności oraz o sytuacje, gdy istnieje możliwość stosowania sankcji wobec obywatela (vide: wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 czerwca 2002 r., sygn. akt P. 13/01; patrz także /w:/ Jerzy Oniszczuk, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego na początku XXI w., Zakamycze 2004, s. 237-257 i cyt. tam orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego).

Zdaniem Sądu, w prawie administracyjnym obowiązuje zharmonizowana z Konstytucją RP ogólna zasada, w myśl której wszelkie ograniczenia obywateli w zachowaniach zgodnych z ich wolą mogą wynikać wyłącznie z przepisów prawa. Ta podstawowa zasada działania administracji państwowej w praworządnym państwie oznacza, iż organ wydający decyzję nie może nałożyć na obywatela obowiązku, ani odmówić mu przyznania uprawnienia, jeżeli nie wykaże, że upoważniają go do tego konkretne normy materialnego prawa administracyjnego (tak również A. Wróbel /w:/ M. Jaśkowska, A. Wróbel, Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz, Zakamycze 2005, s. 135 i powołany tam wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 22 listopada 1983 r., SA/Wr 510/83).

Niewątpliwie oczekuje się, że w państwie prawa przepisy prawa będą jasne, jednoznaczne i zrozumiałe. Jeżeli jednak tak nie jest, to niejasności i wątpliwości co do treści przepisu prawa nie mogą być interpretowane na niekorzyść strony (vide: np. wyrok NSA z dnia 6 maja 1999 r., IV SA 27/97; wyrok NSA OZ w Białymstoku z dnia 6 marca 1996 r., SA/Bk 95/95).

W tym stanie rzeczy Sąd uznał, iż organy obu instancji, rozstrzygając w niniejszej sprawie, dokonały błędnej wykładni powołanego przepisu ustawy o transporcie drogowym z naruszeniem konstytucyjnej zasady niedziałania prawa wstecz, a ta okoliczność - w świetle art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) p.p.s.a. - skutkuje wadliwością obu spornych decyzji administracyjnych i w konsekwencji koniecznością wyeliminowania ich z obrotu prawnego.

Biorąc powyższe pod uwagę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie - działając na podstawie przepisu 145 § 1 pkt 1 lit. a) p.p.s.a. - orzekł, jak w pkt 1 sentencji wyroku.

Stwierdzając, że obie sporne uchwały nie podlegają wykonaniu, Sąd orzekł zgodnie z przepisem art. 152 p.p.s.a.

Zasądzając zwrot kosztów postępowania sądowego, poniesionych w niniejszej sprawie przez stronę skarżącą, Sąd działał na podstawie art. 200 p.p.s.a.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...