• II GSK 362/12 - Wyrok Nac...
  25.04.2024

II GSK 362/12

Wyrok
Naczelny Sąd Administracyjny
2013-05-22

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Joanna Kabat-Rembelska
Magdalena Bosakirska /przewodniczący sprawozdawca/
Piotr Pietrasz

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Magdalena Bosakirska (spr.) Sędzia NSA Joanna Kabat-Rembelska Sędzia del. WSA Piotr Pietrasz Protokolant Michał Stępkowski po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2013 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej W. S.A. z siedzibą w P. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 14 października 2011 r. sygn. akt VI SA/Wa 1195/11 w sprawie ze skargi P. P. S. "P." w W. S.A. z siedzibą w W. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] października 2010 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy 1. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w W., 2. zasądza od P. P. S. "P." w W. S.A. z siedzibą w W. na rzecz W. S.A. z siedzibą w P. kwotę 950 (dziewięćset pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. wyrokiem z dnia 14 października 2011 r., sygn. akt VI SA/Wa 1195/11, po rozpoznaniu sprawy ze skargi P. P. S. "P." S.A. w W. z siedzibą w W. (dalej określany jako P. "P." S.A.) na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] października 2010 r., nr [...], o unieważnieniu prawa ochronnego na znak towarowy słowno-graficzny "[...]" nr [...]: 1/ uchylił zaskarżoną decyzję, 2/ stwierdził, że uchylona decyzja nie podlega wykonaniu i 3/ zasądził od organu na rzecz skarżącej koszty postępowania.

I

Z uzasadnienia wyroku wynika, że Sąd pierwszej instancji przyjął za podstawę rozstrzygnięcia następujące ustalenia.

Pismem z dnia [...] kwietnia 2007 r. "W." S.A. z siedzibą w P. wniosła do Urzędu Patentowego RP sprzeciw od prawomocnej decyzji UP z dnia [...] marca 2006 r. o udzieleniu na rzecz P. "P." S.A. prawa ochronnego na znak towarowy słowno-graficzny "[...]" nr [...], zgłoszony w dniu [...].10.2002 r., przeznaczony do oznaczania towarów z klasy 33 – wyroby alkoholowe. W podstawie prawnej sprzeciwu spółka wskazała m.in. art. 131 ust. 1 pkt 1, art. 132 ust. 1 pkt 2 oraz art. 132 ust. 2 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (tekst jednolity: Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.) dalej powoływanej jako "p.w.p.", stwierdzając, że posiada prawa z rejestracji dwóch znaków towarowych "[...]" nr [...] z pierwszeństwem od dnia [...].05.1965 r. i nr [...] z pierwszeństwem od dnia [...].03.2000 r., przeznaczonych do oznaczania towarów z klasy 33 i łudząco podobnych do spornego znaku z uwagi na fakt, że dominuje w nim element słowny "[...]", więc znak ten wywołuje podobne wrażenie jak znaki W., a to powoduje ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd co do pochodzenia towarów oznaczanych tymi znakami. W ocenie wnoszącej sprzeciw sporny znak wykorzystuje renomę znaków W. przez co P. "P." S.A. chce osiągnąć nienależną korzyść bez konieczności ponoszenia nakładów na reklamę i promocję własnych produktów. Sporny znak narusza również prawo do firmy wnoszącej sprzeciw.

W toku postępowania wnioskodawczyni "W." S.A. uzupełniła sprzeciw i wskazała dodatkową jego podstawę z art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. tj. dokonanie zgłoszenia w złej wierze podnosząc, że uprawniona nigdy nie używała znaku nr [...] i wiedziała, że prawo do tego znaku będzie wygaszone, a zgłoszenia znaku bardzo podobnego do znaku nr [...] dokonała w celu obejścia skutku wygaszenia w czasie kiedy jednocześnie prowadziła negocjacje, co do zbycia znaku nr [...].

W odpowiedzi na sprzeciw P. "P." S.A. wniosła o jego oddalenie. Podniosła, że sporny znak nie jest w żadnym stopniu podobny do znaków W. Wskazała, że posiada prawo ochronne do słowno-graficznego znaku "[...]" nr [...] różniącego się od znaku spornego jedynie tym, że zamieszczono w nim nowe logo (zarejestrowane jako znak towarowy nr [...]), który to znak nabyła w ramach przeprowadzonego podziału "[...]" znaków towarowych, podobnie jak "W." S.A. nabyła prawa do znaków przeciwstawionych. Z racji tego, że podobieństwo znaku nr [...] było już rozpatrywane przez Urząd Patentowy w sprawie zakończonej decyzją z dnia [...] listopada 2005 r., [...], to na podstawie ustaleń poczynionych w tamtym postępowaniu można przyjąć, że znak towarowy "[...]" nr [...], różniący się od znaku nr [...] jedynie logo P., nie jest podobny do przeciwstawionych mu znaków "W." S.A. Brak podobieństwa między przeciwstawionymi znakami w zakresie elementu wyróżniającego "W." oznacza zarazem brak podstaw do uznania, że sporne prawo ochronne narusza prawo do firmy wnoszącej sprzeciw. Dokonując zgłoszenia nie działała w złej wierze, gdyż w Porozumieniu w sprawie podziału znaków "[...]" wszystkie znaki podobne do znaku W. zostały przyznane "W." S.A.

Decyzją z dnia [...] października 2010 r. Urząd Patentowy RP uznał sprzeciw za zasadny i działając na podstawie art. 246 i 247 ust. 2, a także art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. oraz art. 98 k.p.c. w zw. z art. 256 ust. 2 p.w.p. unieważnił prawo ochronne na znak towarowy "[...]" nr [...] przyznając "W." S.A., od P. "P." S.A. kwotę 2.000 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania w sprawie.

Urząd Patentowy uznał, że zgłoszenie zostało dokonane w złej wierze. Wskazał, że sporny znak towarowy został zgłoszony w czasie trwania postępowania o wygaszenie prawa ochronnego na znak nr [...], który w swych elementach odróżniających jest identyczny ze znakiem spornym i różni się od niego wyłącznie logo uprawnionego w jego górnej części. Z decyzji Urzędu z dnia [...] kwietnia 2008 r., [...], wynika, że zbieżny ze znakiem spornym znak nr [...] nie był używany przez P. "P." S.A. w obrocie gospodarczym w sposób rzeczywisty i z tego powodu został wygaszony. Okoliczność tą P. "P." S.A. doskonale znał, a więc celem zgłoszenia spornego znaku w tej sprawie było obejście skutków postępowania w przedmiocie wygaszenia prawa ochronnego na znak nr [...], bowiem uprawniony wygaszenie przewidywał lub też z zachowaniem należytej staranności powinien przewidywać.

W ocenie Urzędu Patentowego wnosząca sprzeciw "W." S.A. zasadnie zauważyła, że podstawowym celem zgłoszenia spornego znaku było zachowanie przez P. "P." S.A. prawa do oznaczeń z elementem słownym "W.", na które P. "P." S.A. powoływała się przed Sądem Okręgowym w P., twierdząc, że ma prawo używania innego, niezarejestrowanego znaku towarowego z elementem "W." w postaci graficznej. Zgłoszenie spornego znaku miało zatem charakter defensywny i jego celem było dążenie przez P. "P." S.A. do zachowania prawa do zarejestrowanego znaku towarowego z istotnym dlań elementem "W.", czyli działanie w celu obejścia art. 169 ust. 1 pkt 1 p.w.p. Takie zachowanie stanowiło wystarczającą podstawę do uznania, że P. "P." S.A. zgłosił sporny znak w złej wierze.

Urząd Patentowy wyjaśnił ponadto, że dla załatwienia sprawy nie miały żadnego znaczenia porozumienia pomiędzy podmiotami dokonującymi podziału "[...]" znaków towarowych – podmioty te zobowiązały się m.in. do wygaszenia praw ochronnych na znaki towarowe zawierające elementy w postaci logo "P.", tak jak znak nr [...]. Co więcej, bez znaczenia dla sprawy pozostawały materiały przedkładane przez P. "P." S.A. na okoliczność używania spornego znaku w latach późniejszych, gdyż nie dotyczyły tego znaku, tylko znaku "[...]", którym posługiwała się uprawniona. Żadne z materiałów przedłożonych przez uprawnioną nie dotyczyły używania spornego znaku w takiej formie graficznej jaka została objęta spornym prawem.

UP wyjaśnił, że uwzględniając sprzeciw w zakresie uznania braku dobrej wiary, nie był już zobowiązany do rozważania pozostałych zarzutów wnoszącego sprzeciw.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. P. "P." S.A. wniosła o uchylenie zaskarżonej decyzji i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną interpretację art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. oraz przepisów postępowania, a zwłaszcza art. 7, 77 § 1 i 80 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity: Dz. U. z 2013 r., poz. 267) dalej powoływanej jako "k.p.a." w zw. z art. 252 p.w.p. poprzez brak całościowej i dokładnej oceny stanu faktycznego sprawy.

W odpowiedzi Urząd Patentowy RP wniósł o oddalenie skargi. Podtrzymał stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 14 października 2011 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił zaskarżoną decyzję powołując się na art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) i lit. c) ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jednolity: Dz. U. z 14 marca 2012 r., poz. 270 ze zm.) dalej powoływanej jako "p.p.s.a.".

Sąd pierwszej instancji uznał za nietrafne stanowisko Urzędu, że okoliczność, iż sporny znak został zgłoszony w toku postępowania o stwierdzenie wygaśnięcia prawa do znaku nr [...] prawie identycznego ze znakiem spornym, świadczy o złej wierze uprawnionego. Nie można bowiem przyjąć, że działał w celu obejścia prawa, gdyż zgłaszając znak sporny nr [...] mógł wiedzieć, iż znak nr [...] będzie wygaszony. Sąd pierwszej instancji wskazał, że zgłoszenie znaku towarowego w złej wierze jest wówczas, gdy zgłaszający dokonuje go mimo wiedzy (lub w wyniku niewiedzy będącej następstwem niedołożenia należytej staranności) o istnieniu cudzego prawa podmiotowego (lub interesu chronionego w inny sposób), które może być naruszone, albo dokonuje go w innym celu niż nabycie prawa do odróżniania własnych towarów. Powołując się na tę definicję Sąd pierwszej instancji uznał, że UP nie wykazał, iż zgłoszenie dokonane było w celu szkodzenia prawom uczestnika, lub innych podmiotów.

WSA wyjaśnił, że posiadając prawa do znaku nr [...] uprawniona mogła zgłosić kolejne znaki z elementem "[...]", nie naruszając innych praw, nie mogła też przewidzieć, że postępowanie o wygaszenie praw do znaku nr [...] zakończy się stwierdzeniem wygaśnięcia.

Sąd pierwszej instancji uznał, że nie zachodzą też inne przypadki świadczące o działaniu w złej wierze tj. zgłoszenie w celu zablokowania zgłoszenia lub używania znaku przez podmiot dysponujący znakiem o pewnej pozycji na rynku, ani zgłoszenie w celach spekulacyjnych bez zamiaru używania, przy zamiarze uzyskania korzyści od innych przedsiębiorców zainteresowanych używaniem spornego znaku.

WSA stwierdził, że uprawniona przedłożyła dowody na używanie znaku towarowego nr [...], którego istotne elementy są identyczne jak w spornym znaku towarowym nr [...]. Sąd uznał także, że Urząd niesłusznie odrzucił argumentację strony, iż zgłaszając sporny znak towarowy realizowała przyjęte na siebie zobowiązanie. Z przedłożonego porozumienia pomiędzy podmiotami dokonującymi podziału "[...]" znaków towarowych wynika, że podmioty te zobowiązały się do doprowadzenia do wygaszenia praw ochronnych na znaki towarowe zawierające elementy w postaci "[...]" i oznaczenia "[...]".

Powołując się na powyższą argumentację Sąd stwierdził, że nietrafnie organ uznał zgłoszenie za dokonane w złej wierze, zatem naruszył prawo materialne tj. art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. poprzez błędne zastosowanie i błędną interpretację.

Mając to na uwadze Sąd uznał, że organ naruszył przepisy postępowania, bowiem nie rozpoznał sprawy w jej całokształcie badając tylko jedną podstawę unieważnienia spornego znaku towarowego i uznając ją za wystarczającą do wydania zaskarżonej decyzji. Tymczasem wnioskodawczyni wskazała także inne podstawy unieważnienia, które nie były przedmiotem rozpoznania przez organ. Ponieważ w myśl art. 255 ust. 4 p.w.p. Urząd Patentowy rozstrzyga sprawy w trybie postępowania spornego w granicach wniosku i jest związany podstawą prawną wskazaną przez wnioskodawcę słuszny jest zarzut skargi dotyczący naruszenia przepisów postępowania a zwłaszcza art. 7, 77 § 1 oraz art. 80 k.p.a. w zw. z art. 252 p.w.p. poprzez brak całościowej i dokładnej oceny stanu faktycznego.

Sąd polecił Urzędowi Patentowemu uwzględnić powyższą ocenę prawną i przeprowadzić postępowanie dowodowe odnośnie pozostałych podstaw unieważnienia znaku towarowego wskazanych w sprzeciwie.

II

Skargę kasacyjną złożyła "W." S.A.

Wyrok zaskarżyła w całości. Wniosła o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Wnosząca skargę kasacyjną na podstawie art. 174 pkt 1 i 2 p.p.s.a. zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie:

I. przepisów postępowania w sposób mogący mieć istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

1. art. 1 p.p.s.a. polegające na wadliwej ocenie zaskarżonej decyzji pod względem jej słuszności, a nie legalności poprzez dokonanie przez WSA samodzielnych ustaleń dotyczących: nieistnienia złej wiary po stronie podmiotu zgłaszającego znak towarowy "[...]" nr [...], rzeczywistego używania znaku towarowego "[...]" nr [...] w obrocie gospodarczym, którego istotne elementy są identyczne jak w spornym znaku towarowym "[...]" nr [...], kwestii nabycia znaku towarowego "[...]" nr [...] w ramach przeprowadzonego przetargu "[...]" znaków towarowych i możliwości zgłoszenia kolejnego znaku towarowego,

2. art. 133 § 1 p.p.s.a. przez wadliwe odwołanie się w rozstrzygnięciu do akt sprawy w sytuacji nieprawidłowego uznania, że nie występował w nich materiał dowodowy mogący świadczyć o złej wierze w dacie zgłoszenia po stronie podmiotu zgłaszającego znak towarowy "[...]" nr [...],

3. art. 133 § 1 p.p.s.a. przez wadliwe odwołanie się w rozstrzygnięciu do akt sprawy polegające na pominięciu szeregu dowodów na okoliczność istnienia złej wiary w dacie zgłoszenia po stronie podmiotu zgłaszającego znak towarowy "[...]" nr [...],

4. art. 133 § 1 p.p.s.a. poprzez brak oparcia wyroku o akta sprawy, polegający na: sprzecznym z materiałem dowodowym ustaleniu okoliczności używania w obrocie gospodarczym znaku towarowego "[...]" nr [...], którego istotne elementy są identyczne jak w spornym znaku towarowym "[...]" nr [...] oraz sprzecznym z materiałem dowodowym ustaleniem, że znak towarowy "[...]" nr [...] został nabyty w ramach przeprowadzonego przetargu "[...]" znaków towarowych,

5. art. 141 § 4 p.p.s.a. poprzez sporządzenie nieprawidłowego uzasadnienia wyroku i wadliwe wskazanie stanu sprawy polegające na uznaniu, że: do akt sprawy zostały złożone dowody na używanie znaku towarowego "[...]" nr [...], którego istotne elementy są identyczne jak w spornym znaku towarowym "[...]" nr [...], oraz że prawo do znaku towarowego "[...]" nr [...] zostało nabyte w ramach przeprowadzonego przetargu "[...]" znaków towarowych,

6. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. przez jego zastosowanie w sytuacji braku podstaw do stwierdzenia naruszenia przez Urząd Patentowy RP art. 7, 77 § 1, 80 k.p.a. z uwagi na brak całościowej oraz dokładnej oceny stanu faktycznego sprawy odnośnie złej wiary w dacie zgłoszenia po stronie podmiotu zgłaszającego znak towarowy "[...]" nr [...],

7. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. przez wydanie wyroku na podstawie tego przepisu w sytuacji błędnego uznania, że w sprawie nie zachodzi przypadek działania w złej wierze polegający na zgłoszeniu znaku w calach spekulacyjnych bez zamiaru używania tego znaku przez podmiot go zgłaszający przy jednoczesnym zamiarze uzyskania korzyści od przedsiębiorców zainteresowanych używaniem danego oznaczenia jako znaku towarowego,

8. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. przez wydanie wyroku na podstawie tego przepisu w sytuacji błędnego uznania, że do akt sprawy złożone zostały dowody na używanie znaku towarowego "[...]" nr [...], którego istotne elementy są identyczne jak w spornym znaku towarowym "[...]" nr [...],

9. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. poprzez wydanie wyroku na podstawie tego przepisu w sytuacji błędnego uznania, że uczestnik postępowania nabył prawo do znaku towarowego "[...]" nr [...], w ramach przeprowadzonego podziału "[...]" znaków towarowych oraz, że miał on prawo zgłosić kolejny znak towarowy z elementem "[...]",

10. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. przez wydanie wyroku na podstawie tego przepisu polegające na pominięciu szeregu okoliczności ustalonych przez Urząd Patentowy, z których wynika, że zgłoszenie znaku towarowego "[...]" nr [...] miało charakter defensywny,

11. art. 151 p.p.s.a. polegające na jego niezastosowaniu w niniejszej sprawie w sytuacji gdy istniały przesłanki do oddalenia skargi w świetle prawidłowego zastosowania przez organ art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p.;

II. przepisów prawa materialnego, a mianowicie;

1. art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. poprzez jego błędną wykładnię w zakresie pojęcia złej wiary, polegającą na uznaniu, że zgłoszenie kolejnego znaku towarowego w toku postępowania o stwierdzenie wygaśnięcia nieużywanego znaku towarowego, który w swych odróżniających elementach jest identyczny ze znakiem zgłoszonym nie jest działaniem w złej wierze, co miało wpływ na wynik sprawy,

2. art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. poprzez uznanie, że w stanie faktycznym niniejszej sprawy przepis ten nie znajduje zastosowania, co miało wpływ na wynik sprawy.

Uzasadniając zarzuty wnosząca skargę kasacyjną stwierdziła m.in., że zaskarżony wyrok narusza prawo i powinien zostać uchylony, bowiem Sąd dokonał

ustaleń wadliwych i sprzecznych z materiałem dowodowym dotyczących używania znaków nr [...] i [...] oraz nabycia prawa do znaku nr [...] w drodze przetargu. W ocenie skarżącej kasacyjnie uzasadnienie wyroku narusza art. 141 § 4 p.p.s.a., ponieważ Sąd niedostatecznie wyjaśnił motywy podjętego rozstrzygnięcia.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną P. "P." S.A. wniosła o jej oddalenie.

III

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje.

Skarga kasacyjna znajduje usprawiedliwione podstawy.

Nie wszystkie nadmiernie rozbudowane, niezbyt fortunnie sformułowane i powtarzające się zarzuty kasacyjne są trafne, jednak za usprawiedliwione uznać należy zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego tj. art. 133 § 1 p.p.s.a. poprzez pominięcie szeregu znajdujących się w aktach dowodów na okoliczność istnienia złej wiary (zarzut I.3.) oraz sprzeczne z materiałem dowodowym ustalenie przez Sąd pierwszej instancji okoliczności używania w obrocie gospodarczym znaku towarowego "[...]" nr [...] i [...] (zarzut I.4.) a także naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. poprzez nieprawidłowe uzasadnienie wyroku (zarzut I.5.), naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a., a także zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. przez błędną wykładnię i zastosowanie (zarzut II.1. i II.2.).

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdza, że zarówno przedstawiony w uzasadnieniu wyroku sposób działania Sądu pierwszej instancji jak i wyjaśnienie przyczyn dokonanych ocen oraz podjętego rozstrzygnięcia są wadliwe. Spowodowało to konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku celem przeprowadzenia przez Sąd ponownej kontroli decyzji administracyjnej i prawidłowego przedstawienia motywów rozstrzygnięcia.

Naczelny Sąd Administracyjny przypomina, że zgodnie z art. 141 § 4 p.p.s.a. uzasadnienie wyroku powinno zawierać zwięzłe przedstawienie: 1/ stanu sprawy, 2/ zarzutów podniesionych w skardze, 3/ stanowisk pozostałych stron, 4/ podstawę prawną rozstrzygnięcia i jej wyjaśnienie, a jeżeli sprawa ma być ponownie rozpoznana przez organ także 5/ wskazania co do dalszego postępowania.

Obowiązki wymienione w punktach 4/ i 5/ dotyczą działania Sądu kontrolującego skarżoną decyzję. Sąd ten powinien ocenić sytuację zaprezentowaną w punkcie 1/ uzasadnienia i wydać rozstrzygnięcie. Jeżeli rozstrzygnięcie to polega na usunięciu skarżonej decyzji z obrotu prawnego, Sąd powinien dać organowi wskazania, co do dalszego postępowania.

Powyższe uregulowanie nakłada na sąd rozpoznający skargę szereg obowiązków, z których podstawowym jest ustosunkowanie się do zarzutów procesowych i materialnoprawnych podniesionych w skardze oraz ocena całościowa kontrolowanej sprawy administracyjnej, co oznacza konieczność oceny prawnej wraz z wyjaśnieniem przyczyn dokonania prezentowanej oceny. W wyroku z dnia 9 lutego 2012 r., sygn. akt II OSK 1280/11 (Lex nr 1123108) Naczelny Sąd Administracyjny wyjaśnił, że: "2. Jakkolwiek czynność sporządzenia uzasadnienia, dokonywana już po rozstrzygnięciu sprawy i mająca sprawozdawczy charakter, sama przez się nie może wpłynąć na to rozstrzygnięcie jako na wynik sprawy, to jednak tylko uzasadnienie spełniające określone ustawą warunki stwarza podstawę do przyjęcia, że będąca powinnością sądu administracyjnego kontrola działalności administracji publicznej pod względem jej zgodności z prawem rzeczywiście miała miejsce i że prowadzone przez sąd postępowanie odpowiadało przepisom prawa. /.../ 3. Szczególne miejsce w uzasadnieniu wyroku sądu zajmuje wskazanie podstawy rozstrzygnięcia i jej wyjaśnienie. Powinno ono mieć charakter zwięzły, ale pozwalający na skontrolowanie przez strony postępowania i ewentualnie Naczelny Sąd Administracyjny, czy sąd I instancji nie popełnił błędu w swoim rozumowaniu. To z treści uzasadnienia powinno wynikać, że sąd przeanalizował wszystkie zarzuty zamieszczone w skardze, konfrontując je z ustaleniami organu i materiałami dowodowymi sprawy. Wszelkie wątpliwości ujawnione na etapie postępowania muszą być właściwie zinterpretowane w uzasadnieniu wyroku z powołaniem się na konkretne przepisy prawa.".

Przypomnieć też trzeba, że sąd administracyjny jest sądem kasacyjnym a jego rolą jest kontrola działań organów administracji.

Sąd administracyjny kontrolując decyzję administracyjną nie czyni samodzielnych ustaleń i nie rozstrzyga sprawy administracyjnej, a jedynie ocenia prawidłowość działania organu i wydane przez ten organ rozstrzygnięcie. Jeżeli sąd w istotnych dla sprawy kwestiach dostrzega sprzeczność między ustaleniami poczynionymi przez organ a zgromadzonym w aktach materiałem dowodowym, stwierdza naruszenie art. 80 k.p.a. i działając na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. uchyla zaskarżoną decyzję przekazując sprawę do ponownego rozpatrzenia i wskazując, w którym miejscu organ dopuścił się błędu i na czym ten błąd polegał, co pominął, a z czego wyciągnął wadliwe wnioski i z jakiej przyczyny te wnioski są wadliwe. Nie jest natomiast dopuszczalne czynienie przez sąd własnych, odmiennych ustaleń i na podstawie tych własnych ustaleń dokonywanie nowej, własnej oceny zastosowania prawa materialnego.

Podkreślenia wymaga, że uwzględniając zarzuty procesowe sąd może, a często wręcz powinien, zaprezentować właściwą wykładnię prawa materialnego, bowiem tylko prawidłowo rozumiane prawo materialne pozwala na należyte ukierunkowanie postępowania dowodowego, aby można było niewadliwie ustalić wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia z pominięciem okoliczności niemających wpływu na rozstrzygnięcie.

Zauważyć też trzeba, że uznając zasadność zarzutów procesowych, a w szczególności zarzutu nieprawidłowych ustaleń, sąd nie może oceniać zastosowania prawa materialnego, gdyż jest to przedwczesne. Prawidłowość zastosowania prawa materialnego można oceniać tylko przy założeniu, że poczynione ustalenia są pełne i prawidłowe, a postępowanie nie jest dotknięte wadami.

Mając na uwadze rozważania powyższe Naczelny Sąd Administracyjny stwierdza, że Sąd pierwszej instancji nie przeprowadził w sposób prawidłowy kontroli zaskarżonej decyzji, a część koncepcyjna uzasadnienia wyroku nie spełnia wymagań wynikających z art. 141 § 4 p.p.s.a.

Przypomnieć należy, że w rozpatrywanej sprawie przyczyną unieważnienia prawa ochronnego było ustalenie przez UP, że uprawniony zgłaszając sporny znak do ochrony działał w złej wierze (art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p.). Ponieważ dla stwierdzenia nieważności prawa ochronnego wystarczy istnienie jednej przesłanki nieważności, przedmiotem wnikliwej kontroli Sądu powinna być przede wszystkim prawidłowość ustaleń, co do istnienia przesłanki złej wiary. Sąd powinien zatem ocenić, czy w świetle materiału dowodowego sprawy uprawnione były ustalenia organu, co do okoliczności wedle których ocenia się złą wiarę. W uzasadnieniu wyroku Sąd przytoczył przyjęte w literaturze rozumienie złej wiary na gruncie p.w.p. i wskazał, że w złej wierze jest ten, kto dokonuje zgłoszenia w celu innym niż nabycie prawa do odróżniania własnych towarów. Sąd nie wyjaśnił jednak w sposób właściwy dlaczego uważa, że z materiału dowodowego wynika, iż uprawniony cel ten realizował, podczas gdy właśnie ta okoliczność była istotna przy ocenie jego działania.

W uzasadnieniu kontrolowanego wyroku Sąd przytoczył przyjęte w literaturze rozumienie złej wiary na gruncie p.w.p. i wskazał, że w złej wierze jest ten, kto dokonuje zgłoszenia w celu innym niż nabycie prawa do odróżniania własnych towarów. Dalej Sąd pierwszej instancji uznał, że wadliwe są ustalenia organu, co do istnienia przesłanek złej wiary, nie wskazał jednak na czym polegały braki postępowania dowodowego i błędy organu prowadzące do błędnych ustaleń. Zamiast tego wyjaśnienia, Sąd samodzielnie i odmiennie niż to uczynił organ, ustalił, że z materiału dowodowego wynika, iż znak nr [...] (różniący się od spornego znaku tylko logo producenta) był używany w obrocie, a zatem zgłoszenie nie było dokonane w celach spekulacyjnych ani też w celu zablokowania używania go przez inny podmiot. Czyniąc w sposób nieuprawniony to ustalenie, Sąd nie wyjaśnił jednak na czym je opiera i dlaczego ocenił materiał dowodowy całkowicie odmiennie niż UP. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd pierwszej instancji nie przedstawił argumentów przemawiających za uznaniem, że z materiału dowodowego wynika, iż znak nr [...] był używany w obrocie, mimo że w aktach znajduje się prawomocna decyzja UP z dnia [...] kwietnia 2008 r. o jego wygaszeniu z powodu nieużywania ze skutkiem od [...] września 2001 r. Sąd nie wyjaśnił także dlaczego plik faktur i innych dokumentów dotyczących sprzedaży przez uprawnioną produktu opatrzonego znakiem towarowym "[...]" i "[...]" uznał za dowód świadczący o rzeczywistym używaniu znaku "[...]". Naczelny Sąd Administracyjny zwraca uwagę, że używanie zarejestrowanego znaku towarowego, który posiada element występujący także w innym zarejestrowanym znaku towarowym nie stanowi używania tego drugiego znaku towarowego, bowiem każdy z tych znaków samodzielnie musi spełniać swoją funkcję odróżniającą.

W ocenie wnioskodawczyni i UP istotną dla ustalenia złej wiary uprawnionego była okoliczność dokonania zgłoszenia spornego znaku w toku postępowania i wygaszenie znaku nr [...]. W uzasadnieniu decyzji (s.12) UP wyjaśnił dlaczego uznaje, że nie ma wpływu na ocenę złej wiary przy zgłoszeniu spornego znaku istnienie porozumienia zobowiązującego do doprowadzenia do wygaszenia "[...]" znaków zawierających postać [...] lub logo "[...]", Sąd całkowicie odmiennie ustalił, że zarówno doprowadzając do wygaśnięcia prawa ochronnego jak i zgłaszając sporny znak do rejestracji, uprawniony realizował swoje zobowiązanie wynikające z porozumienia, zatem okoliczności te nie mają wpływu na ustalenie złej wiary. Sąd pierwszej instancji nie wyjaśnił jednak w ogóle przyczyn swego stanowiska, zatem w tej kluczowej kwestii uzasadnienie nie poddaje się kontroli.

Sąd nie wyjaśnił także z jakich okoliczności sprawy wynika, że uprawniony realizował cel, któremu służy nabycie prawa ochronnego do znaku towarowego i w jaki sposób to czynił. Tymczasem, prawidłowe ustalenie rzeczywistego celu dokonania zgłoszenia, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, ma znaczenie kluczowe dla oceny dobrej lub złej wiary zgłaszającego i rozstrzygnięcia sprawy niniejszej.

Oceniając zastosowanie prawa materialnego tj. art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. Sąd pierwszej instancji oparł się o własne ustalenia dotyczące używania znaku nr [...] a także wygaszenia znaku nr [...] oraz zgłoszenia spornego znaku nr [...] w ramach realizacji porozumienia między stronami i uznał, że doszło do naruszenia prawa materialnego, przez błędną wykładnię i zastosowanie, bowiem w świetle tych ustaleń nie można przyjąć, że uprawniony do znaku działał w złej wierze. Mając na uwadze wcześniejsze wywody dotyczące podmiotu uprawnionego do czynienia ustaleń koniecznych do prawidłowego zastosowania prawa materialnego, Naczelny Sąd Administracyjny stwierdza, że ocena zastosowania prawa materialnego w oparciu o własne ustalenia Sądu pierwszej instancji jest nieuprawniona. Tym samym uwzględnienie skargi z powodu naruszenia przez UP art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. należy uznać za nietrafne.

Wobec stwierdzenia, że ocena przez Sąd pierwszej instancji występowania przesłanki złej wiary wymaga powtórzenia, za nietrafny i przedwczesny uznać trzeba pogląd tego Sądu dotyczący naruszenia art. 7, 77 § 1 i 80 k.p.a. poprzez brak całościowej i dokładnej oceny stanu faktycznego. Sąd nie doprecyzował na czym brak ten polegał, ale jak się wydaje chodziło o konieczność rozważenia przez organ występowania w sprawie pozostałych podniesionych przez stronę przesłanek nieważności. Wobec niedostatecznej oceny prawidłowości ustalenia występowania przesłanki złej wiary, stawianie organowi zarzutu z powodu niebadania pozostałych zgłoszonych przesłanek nieważności jest przedwczesne, bowiem w przypadku prawidłowego ustalenia występowania jednej, badanie pozostałych może okazać się zbędne.

Niewłaściwie dokonana ocena zaskarżonej decyzji oraz wady uzasadnienia wyroku powodują, że zarzuty kasacyjne dotyczące naruszenia art. 133 § 1 i art. 141 § 4 p.p.s.a. należy uznać za usprawiedliwione, co wywołuje konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku.

W ponownie prowadzonym postępowaniu Sąd pierwszej instancji weźmie pod uwagę rozważania powyższe i oceni powtórnie zgodność z prawem zaskarżonej decyzji.

Kontrola legalności powinna być przeprowadzona zarówno z punktu widzenia zgodności rozstrzygnięcia z prawem materialnym jak i dochowania wymaganej prawem procedury. Sąd pierwszej instancji oceni, czy materiał dowodowy zgromadzony w sprawie pozwalał organowi na poczynienie ustaleń w przedmiocie złej wiary uprawnionego. W szczególności Sąd oceni, czy w świetle materiału dowodowego trafnie UP uznał, że uprawniony nie wykazał, iż używał znak nr [...] oraz nie wykazał, że używał znak nr [...], zgłoszony do ochrony [...] października 2002 r. Sąd weźmie pod uwagę, że w dacie zgłoszenia zgłaszającej znana była okoliczność, iż od [...] września 2001 r. toczyło się z jej udziałem postępowanie dotyczące stwierdzenia wygaśnięcia znaku nr [...], który różnił się od znaku spornego tylko logo producenta, a jednocześnie już po dokonaniu zgłoszenia znaku nr [...] i w toku postępowania o wygaszenie znaku nr [...] uprawniona prowadziła z wnioskodawczynią negocjacje dotyczące zbycia znaku nr [...]. Sąd rozważy znaczenie tych okoliczności dla ustalenia celu zgłoszenia i oceny stanowiska organu w przedmiocie złej wiary. Kontrolując decyzję Sąd będzie miał na względzie, że znak towarowy służy do odróżniania towarów jednego przedsiębiorstwa od takich samych towarów innego przedsiębiorstwa, a celem zgłoszenia znaku do ochrony jest posłużenie się nim dla odróżniania towarów, zatem wszystkie działania uprawnionego powinny być oceniane pod kątem realizacji tego celu, zaś zgłoszenie do ochrony znaku towarowego, które nie służy realizacji wskazanego celu jest dokonane w złej wierze.

Rzeczą Sądu będzie także przedstawienie oceny zgodności z prawem zaskarżonej decyzji w uzasadnieniu spełniającym wszystkie warunki określone w art. 141 § 4 p.p.s.a.

W tym stanie rzeczy Naczelny Sąd Administracyjny działając na podstawie art. 185 § 1 p.p.s.a. orzekł jak w sentencji.

O kosztach Naczelny Sąd Administracyjny orzekł stosownie do art. 203 pkt 2 p.p.s.a. w związku z § 12 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 2 grudnia 2003 r. w sprawie opłat za czynności rzeczników patentowych (Dz. U. Nr 212, poz. 2076 ze zm.).

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...